Od chwili zaangażowania żołnierzy we wsparcie Straży Granicznej w ochronę granicy polsko – białoruskiej do przasnyskiego Ośrodka sukcesywnie wpływają liczne podziękowania.
Słowa uznania i wdzięczności płyną ze strony władz samorządowych, przedstawicieli Straży Granicznej oraz ludności zamieszkującej tereny przygraniczne.
– Żołnierze razem z przedstawicielami innych służb mundurowych stoją na straży nienaruszalności polskiej granicy z Białorusią, a tym samym zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Nie ma tygodnia, by do Ośrodka nie wpłynęły słowa uznania za pełnioną przez nas służbę – komentuje płk dypl. Bogusław Postek.
– W ostatnim czasie po raz kolejny otrzymaliśmy podziękowanie od komendanta Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej gen. bryg. SG Andrzeja Jakubaszka, za podjętą skuteczną interwencję, dzięki której nie dopuszczono do nielegalnego przekroczenia granicy państwowej. Wszyscy wiemy, jak trudna jest sytuacja na naszej wschodniej granicy, dlatego kierowane w stronę naszych żołnierzy słowa podziękowania stanowią nieocenione wsparcie – dodaje.
ren
Wzruszyłem się.
Ja też. Naprawdę.
Mają za to płacone.Tak wybrali.
Bez przesady to ich praca, decydując się na służbę wojskową byli świadomi z czym to się wiąże, obrona ojczyzny to ich obowiązek takie działanie nie powinno wiązać się nawet z dodatkowym wynagrodzeniem. Żołnierzem jest się nie tylko w jednostce przez osiem godzin, ale przez całe życie i należy być gotowym na każde wezwanie o każdej porze dnia i nocy.
Tak wybrali to niech zapieprzają, a nie tylko leżeć w Przasnyszu i w kapciuszkach czekać na wypłatę
Tylko czekać jak ukaże się to w TVP. Wielko sukces! Szkoda, że tylko propagandowy!