Na deptaku pieszo – rowerowym przy ulicy Baranowskiej w Przasnyszu w ostatnich dniach pojawiły się ławki i kosze na śmieci.
Przebudowa chodnika przy ul. Baranowskiej to inwestycja, która kształtowała się dość długo. Po pierwszych niepowodzeniach związanych z przetargami, Starostwu Powiatowemu udało się zakończyć pierwszy etap inwestycji w 2021 roku. Wówczas wybudowano chodnik i ścieżkę rowerową. Na tym etapie wykonano również fundamenty pod lampy uliczne. Stopniowo wygląd deptaka ulegał zmianie.
W październiku 2022 roku zagospodarowano niewielki pas zieleni, oddzielający deptak od ulicy. Wśród posadzonych roślin znalazły się róże wielokwiatowe, lilaki, ozdobna trawa kostrzewa oraz trzcinniki. Podłoże zostało wyłożone ozdobnymi kamyczkami.
Na zimę rośliny zostały okryte, co uchroniło je przed zmarznięciem. Jeszcze przed końcem ubiegłego roku na deptaku zamontowano lampy, które trzeba przyznać idealnie wpasowały się w to miejsce.
W ostatnich dniach na chodniku ustawione zostały ławki, zaś obok nich kosze na śmieci.
ren
Dlaczego lamp ulicznych jest tak dużo (blisko siebie)?
bo to nie są lampy uliczne, doświetlają zapewne tylko chodnik/ławki.
Uliczne są po prawej przy jezdni.
Dobra lokalizacja, super, można oprzeć głowę o mur cmentarny i przejść na skróty, pooddychać świeżym powietrzem i w ogóle, romantycznie bardzo …
co weekend będę dojeżdżać żeby tam posiedzieć
Jak znajdą czas to też spoczną.. Pełen romantyzm dla tych co odeszli, a ci są przysiądą, popadną w zadumę. Pewnie o to chodziło…
Można spokojnie odpocząć w cieniu drzew i odetchnąć świeżym powietrzem na szczęście z dala od samochodów.Gratuluje lokalizacji😜
Opisane zawirowania budowy w artykule ładnie, ile trwała budowa 200 metrów chodnika, trzy lata ? A co z wyciętymi drzewami, pisząc o deptaku, należy pamiętać o bardzo dużej kontrowersji, jaka oburzyła mieszkańców – wycięcie drzew.
2,5 roku. Robi wrażenie…
Pań burmistrz zrobił reklamę przedwyborczą, ławeczki przy murze, cmentarnym i głównej drodze śmiechu warte
Jeśli się zabiera głos, to trzeba wiedzieć, o czym sie pisze i miec przynajmniej elementarną wiedzę na dany temat. Ta droga nalezy do powiatu, robił ją starosta a nie burmistrz.
W tym wypadku wystarczyłoby przeczytać ZE ZROZUMIENIEM artykuł
Ten deptak to porażka, deptak przy drodze którą jeździ masa samochodów w tym i tiry. A pomysły na takie perełki to przychodzą pensjonariuszom ośrodka wczasowego na Rudzie
Gdyby to był DEPTAK, to nie powinno być ścieżki rowerowej. To jest ciąg pieszo rowerowy a nie deptak
Jaki rządzący to i taki „deptak”. Tak jak to mówi „nareście przasnyski” o swoich „basenach”, „takiej inwestycji będą nam wszyscy zazdrościć”.
Samorząd miał jedno zadanie: naprawić chodnik
Zamiast tego wszyscy zostaliśmy uszczęśliwieni tradycyjnym polskim wykarczowaniem drzew i zalaniem betonem, nawet ławeczkę i parę źdźbeł trawy do tego dostaliśmy, żeby móc lepiej się cieszyć podziwiając to urbanistyczne cudo gdy będziemy się zaciągać aromatem spalin i pyłu z klocków hamulcowych
Paranoja
Mnie się podoba. Teraz tylko trzeba dbać
o czystość i pamiętać o pieleniu tej pięknej roślinności, bo to co widziałam ostatnio szkoda gadać
NO WRESZCIE JEST!!! TYLE CZASU CZEKAŁEM NA TĘ INWESTYCJĘ.KLIMAT RELAKSU W NAJWYŻSZYM WYDANIU.Nieboszczyk za ścianą, syrena jadących strażaków na akcję, pełny tranzyt kołowy przed oczami, pędzący rower czy hulajnoga po moich stopach. itp.Jestem już bardziej zdrowy i odprężony w tym miejscu.Dziękuję serdecznie szanowny panie starosto, jest pan geniuszem.Oby tak dale, oby tak dalej, ale tylko do wiosny.Ten deptak wyleczy ludzi z dolegliwości, więc o szpital można już nie dbać.
A gdzie podziały się kosze na śmieci z targowiska miejskiego?
Kto wymyślił tak głupią organizację ruchu w związku z remontem mostu na ulicy Piłsudskiego- Makowska.