Damian Pazikowski zdradza plany na 2024 rok. Powalczy o Mistrzostwo Europy i Świata

Damian Pazikowski w pierwszej połowie sierpnia 2023, przystąpił do próby ustanowienia nowego rekordu świata (w tym Polski) w jeździe dwudziestoczterogodzinnej. Próby podjął się na strefie gospodarczej w Sierakowie. Teraz zdradza plany na 2024 rok.

Ultradietetyk Damian Pazikowski w sobotę, 12 sierpnia ma przasnyskiej strefie gospodarczej w Sierakowie, przystąpił do bicia rekordu świata i rekordu Guinnessa w jeździe na rowerze przez 24 godziny non stop. Swój morderczy wysiłek zakończył w niedzielę po upłynięciu 24h.

Choć rekordu świata nie udało mu się pobić (ten należy do Austriaka Christopha Strassera, pierwszego człowieka na świecie, który w dobę złamał barierę 1000 km, a mianowicie przejechał 1026 km), to zyskał tytuł Rekordzisty Polski na najdłuższym dystansie przejechanym rowerem w ciągu 24 godzin.

Damianowi w sierpniu licznie kibicowali przybyli na strefę, mieszkańcy Przasnysza i okolic. Dziś sportowiec poinformował o swoich planach na 2024 rok.

– W roku 2024 stanę na starcie Mistrzostw Europy w jeździe 24H, które odbędą się 7 czerwca, w Chorwacji i Mistrzostw Świata w jeździe 24H, które odbędą się najprawdopodobniej 2 listopada, w Stanach Zjednoczonych – przekazał.

– Zwycięstwo. Jedyny cel, który mi przyświeca od 3 lat i nigdy, ale to nigdy go nie porzucę. Nie patrzę w przeszłość, tylko cały czas kreuje własną teraźniejszość. Jestem przekonany o własnych sukcesach, gdyż robię wszystko aby je osiągnąć. Ból, cierpienie, wymówki czy zniechęcenie ignoruję każdego dnia. Liczę na Wasze wsparcie. Doda mi otuchy, gdyż podejmowanie wyzwań, które wykraczają daleko poza strefę komfortu, napełniają mnie strachem i przerażeniem – informuje i dziękuje za wsparcie.

ren