
W ostatnim czasie dość często na naszej redakcyjnej skrzynce pojawiają się wiadomości od mieszkańców dotyczące „zarastającego” miasta. Tym razem o interwencję prosi mieszkaniec osiedla Starzyńskiego.
Osiedla Starzyńskiego jest po prostu zarośnięte – pisze zaniepokojony mieszkaniec.
– Trawa była koszona dopiero raz, a krzaki w ogóle – dodaje obwiniając za zaistniałą sytuację Spółdzielnię Mieszkaniową w Przasnyszu.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z prezesem spółdzielni Waldemarem Wilkowskim. Przyznał, że jeśli chodzi o koszenie traw na osiedlach to rzeczywiście spółdzielnia ma opóźnienie. Te spowodowane jest upałami, których w ostatnich dniach doświadczamy w mieście.
– Faktycznie mamy opóźnienie, które spowodowane jest upałami. Temperatury, które były w ostatnim czasie, nie pozwalały na eksploatację pracowników – stwierdza i zapewnia, że w związku z zapowiadanym nadejściem chłodniejszych dni prace zostaną wykonane. Prosi mieszkańców o cierpliwość.
Miasta ograniczają koszenie
Z ciekawostek dodajmy, że niektóre samorządy (np. Miasta Stołecznego Warszawy) coraz częściej świadomie decydują się na ograniczenia w koszeniu miejskiej zieleni. Urzędnicy, podjęte decyzje, argumentują z reguły tym, że rzadko koszone rośliny zatrzymują wodę w glebie i obniżają temperaturę podłoża. W ten sposób eliminowane są tzw. miejskie wyspy ciepła oraz minimalizowane skutki suszy. Polepszają się dzięki temu warunki na terenach gęsto zabudowanych, gdzie w upalne dni zauważalny jest deficyt wilgoci. Wskazują również na fakt, że częste przycinanie trawników uniemożliwia proces kwitnienia większości tworzących je gatunków, co z kolei pogłębia kryzys owadów zapylających.
Być może więc do widoku wysokich traw i nieco przerośniętych krzewów będziemy musieli się przyzwyczaić.
ren
Ale o sssooo chodzi? Ten plac zabaw można byłoby trochę ostrzyc. Cała reszta wygląda spoko.
Zapomnieli jak na nie koszonej wsi mieszkali 😊
o jakaś dama widać się odezwała co pewnie właśnie z jakieś wsi pochodzi, może Pani to nie przeszkadza ale naprawdę szczerze osoby na wsi mają ładniejsze ogródki i trawniki
Cały Przasnysz zarośnięty wystarczy zadbać na czas koszenie itp…. Może wreszcie ktoś się tym zainteresuje. !!!
A Orlika ładnie wykoszone.
Bo tam radny mieszka ,który dba o osiedle bo wybory niedługo
Jeszcze gorzej wyglądał plac zabaw na os. Wojskowym. Ktoś wrzucił fotki na FB, to burmistrz zareagował i skosili podobno. Ale jak tak ma wyglądać zieleń na rynku to zapowiada się cudnie
Trzeba z głową kupować krzewy. Są takie które bez strzyżenia przyrastają 2-3 cm na rok. Cięcie krzewów powoduje wzmożony wzrost więc to błędne koło. Wpływ kwitnących krzewów na zapylacze jest raczej homeopatyczny.
Radny Długołęcki i zdaje się że przewodniczący osiedla to młody Chrostowski. Obaj mocno zainteresowani działaniem
co mają radni, to spółdzielnia bierze za to kasę, może w końcu SZANOWNY PAN PREZES WEŻMIE SIE ZA ROBOTĘ BO NIC NA TYM OSIEDLU NIE ROBI, a co do pracowników bo im za gorąco to może czas innych poszukać jak tak bo oni też mają widać zapał do pracy, w innych firma ludzie pracują i jeszcze kostki kładą czy przy kładzeniu asfaltu