Czy strajk pracowników spowoduje paraliż przasnyskiego sądu?
Po służbach mundurowych kolejna grupa zawodowa domaga się podwyżek płac. Tym razem masowo na zwolnienia lekarskie udali się pracownicy sądów. Bywa, że nie odbywają się żadne rozprawy, ponieważ brakuje protokolantów i nie ma komu obsłużyć sekretariatów.
Polskie sądownictwo od lat zmaga się z licznymi problemami. Największą bolączką jest przewlekłość spraw. Jak się jednak okazuje, problemem są też kwestie kadrowe, a konkretniej – bardzo niskie płace. Podczas, gdy sędziowie od lat mają zapewnione podwyżki uposażeń, pracownicy sądów, mimo wyższego wykształcenia, nierzadko zarabiają najniższą krajową. Ich protest bez wątpienia spowoduje znaczne komplikacje. Sprawdziliśmy, czy problem który dotknął krajowe sądownictwo, dotyczy także Sądu Rejonowego w Przasnyszu.
– W Sądzie Okręgowym w Ostrołęce, Sądach Rejonowych w: Przasnyszu, Pułtusku, Ostrowi Mazowieckiej i Wyszkowie nie odnotowano zwiększonej liczby nieobecności pracowników, wywołanych przedłożeniem pracodawcy zwolnienia lekarskiego, w konsekwencji sądy te pracują bez zmian – poinformował nas Marcin Korajczyk Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Ostrołęce.
Sędzia dodaje jednak, że nie wszędzie obyło się bez komplikacji. – Odmienna sytuacja zachodzi dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Ostrołęce. Do pracy nie stawiło się około 25 pracowników, informując pracodawcę o chorobie i planowanej dzisiaj wizycie lekarskiej. W czterech wydziałach: Cywilnym, Rodzinnym i Nieletnich, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oraz Ksiąg Wieczystych nie ma żadnego pracownika. Jednak wyznaczone na dzisiaj sesje oraz posiedzenia odbywają się w sposób zaplanowany, a funkcje protokolantów przejęli pracownicy innych wydziałów – mówi Marcin Korajczyk
Fakt, że w tej chwili przasnyska Temida rozstrzyga bez przeszkód, nie oznacza, że sytuacja będzie stabilna. Minister sprawiedliwości musi szybko rozbroić tę bombę; związki zawodowe, które oficjalnie nie przyznały się do organizacji protestu, szacują, że sytuacja może się pogorszyć.
Małgorzata Jabłońska