Członkowie klubu „Jednorożec robi co może” pobiegli z Tomaszem Sałkiewiczem dla Neli
Tomek Sałkiewicz, żołnierz z Giżycka, jest wujkiem Neli, która choruje na dziecięce porażenie mózgowe. By wspomóc dziewczynkę postanowił pobiec na trasie 340 km z Giżycka do Łodzi. Wczoraj pojawił się w Jednorożcu. Do biegacza dołączyli członkowie klubu Jednorożec robi co może.
Tomek Sałkiewicz dobiegł do Jednorożca. Pierwsi członkowie stowarzyszenia Jednorożec robi co może dołączyli do niego w Parciakach. Na granicy Jednorożca na wujka Neli i jej dziadków, którzy również pojawili się w Jednorożcu czekała jeszcze ekipa, która postanowiła przywitać gości.
– Nasza ekipa wybiegła dziś po Tomka, żeby wspomóc go na ostatnich kilometrach. A przebiegł ich dziś prawie 50. Zrobiliśmy rundę honorową wokół naszego Jednorożca na rondzie i bieg zakończyliśmy pod OSP – informuje JRCM.
Członkowie stowarzyszenia zapraszają do wsparcia zbiórki również dzisiaj – o godz. 18.00 na boisku Orlik w Jednorożcu. – Będzie Tomek, będą dziadkowie Neli, będziemy my i puszka do której będzie można dorzucić co nieco. Zapraszamy wszystkich chętnych do przebiegnięcia z Tomkiem dystansów: 1km, 5 km lub 10 km. Po każdym odcinku bus odwozi uczestników na miejsce startu – podają.
ren