Radny Radosław Zakrzewski podczas ostatniej sesji Rady Miasta i Gminy Chorzele zwrócił uwagę na bardzo zły stan niektórych dróg, w tym nawierzchni na małym mostku w Chorzelach.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta i gminy Chorzele, która odbyła się w piątek, 22 kwietnia radny Radosław Zakrzewski zwrócił się z pytaniem do burmistrza Beaty Szczepankowskiej o możliwość wymiany, bądź naprawy drogi na małym mostku w Chorzelach. Droga ta jest użytkowana przez dzieci, a w wielu miejscach jej nawierzchnia jest pokruszona.
– Podjęliśmy już rozmowę z wykonawcą. W tym momencie niestety nie miał czasu, ale miał się do nas odezwać. Chcemy to zrobić w troszeczkę innej technologii, aby ta sytuacja się nie powtarzała. Koszt będzie podobny. Trzeba zrobić tę drogę zgodnie ze sztuką budowlaną i obecnymi przepisami – odpowiadała burmistrz Szczepankowska.
Radny Zakrzewski zwrócił uwagę także na inne drogi, które wymagają naprawy ze względu na ich zły stan techniczny. Pytał się, czy jest szansa wymiany chociaż jednej warstwy na drogach, które były wykonywane systemem poczwórnego utrwalania.
Beata Szczepankowska poinformowała, że jest po rozmowie z jednym z wykonawców, który obiecał pomóc i podpowiedzieć w jaki sposób te remonty wykonać, by było to w miarę opłacalne i efektywne.
– Objedziemy miejscowości i wskażemy drogi, których już się praktycznie nie da połatać i potem będziemy próbowali zrobić to już nieco innym sposobem. Zdajemy sobie sprawę oczywiście z tego, jak to wygląda. Dla nas jednak lepiej jest pozyskiwać kolejne środki i wykonać drogę przy wkładzie własnym, niż remontować, bo te roboty są teraz bardzo drogie, a ich skuteczność niewielka – mówiła i zapowiedziała, że w gminie już rozpoczęły się działania mające na celu wykonanie kolejnych projektów.
– Wydaje mi się, że lepiej jest cierpliwie poczekać i pozyskiwać środki, choć oczywiście te drogi w najgorszym stanie też musimy próbować naprawiać.
j.b.
Ooo Moja ulubiona radna 🙂