Ceny paliw na przasnyskich stacjach sporo w dół. Wiemy też co z płynem antywirusowym.
Wczoraj pisaliśmy o szalonych wzrostach cen, mającymi związek z pandemią koronawirusa. Są jednak nieco lepsze wieści, ponieważ ceny niektórych dóbr, do których należą surowce energetyczne znacząco spadły. Zniżkują między innymi ceny paliw, co już poskutkowało spadkiem cen na stacjach benzynowych. Wyraźnie taniej jest również w Przasnyszu, co może być dla nas pewnym pocieszeniem w czasie nadchodzącego spowolnienia gospodarki. Wiemy też co z płynem antywirusowym.
Ceny ropy naftowej na światowych rynkach maleją od początku roku. Ma to m.in. związek z decyzjami krajów zrzeszonych w OPEC, które prowadzą wojnę cenową z Rosją, będącą po Arabii Saudyjskiej i USA trzecim największym producentem ropy naftowej na świecie.
Kilka dni temu na światowych giełdach ceny ropy runęły w dół, co wiąże się z paniką spowodowaną pandemią koronawirusa i zablokowaniem linii transportowych. Malejący skokowo popyt na paliwa sprawia, że spadają również ceny.
Taniej o kilkadziesiąt groszy na litrze
Jak informuje Orlen, od początku tego roku na stacjach własnych koncernu ceny benzyny 95 i diesla systematycznie maleją. Obniżki wyniosły średnio około 46 groszy na litrze benzyny 95 i 60 groszy na litrze ON.
– PKN ORLEN to polska firma, której działania wpływają bezpośrednio na rozwój krajowej gospodarki i Polaków. Podjęliśmy decyzję o zmniejszeniu cen paliw, tak aby Polacy, którzy muszą w tym trudnym czasie przemieszczać się, korzystali z własnych samochodów, zamiast komunikacji zbiorowej. Natomiast zachęcamy wszystkich, którzy mają taką możliwość, do pozostania w domu – mówi Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN. Jak dodaje, państwowy koncern wykorzystuje wszystkie możliwości, aby oferować klientom jak najbardziej atrakcyjne ceny. Jest to możliwe dzięki optymalizacji produkcji, dywersyfikacji źródeł dostaw oraz spadkowi cen baryłki ropy naftowej.
Rzecz jasna cena surowca to nie wszystko. Znaczną część ceny, którą płacimy na stacji benzynowej, stanowią obciążenia fiskalne: podatki, akcyza oraz opłaty zasilające konto Skarbu Państwa. Koszt zakupu oleju napędowego w rafineriach to nieco ponad 40% ostatecznej ceny.
Przed kilkoma miesiącami ceny paliw w Przasnyszu badali urzędnicy. Ten nowy obowiązek nałożony na samorządy ma związek ze zmianą przepisów dotyczących dowożenia niepełnosprawnych uczniów do szkół. Każda gmina musi corocznie określać „średnią cenę jednostki paliwa w gminie na dany rok szkolny”. Dzięki tej kwerendzie mamy „twarde dane” dotyczące przeciętnych cen obowiązujących na przasnyskich stacjach. W uchwale Rady Miejskiej w Przasnyszu z 17 grudnia 2019 r. czytamy, że średnia ceny benzyny bezołowiowej została określona na 5,15 za litr, zaś cena oleju napędowego na 4,93 zł za litr.
Minęło kilka miesięcy i jest sporo taniej. Dziś na przasnyskim Orlenie benzyna 95 około godziny 14.00 kosztowała 4,73 zł. Kilka godzin później – po godzinie 17.00 cena zmalała jeszcze bardziej. Bezołowiowa oraz olej napędowy kosztowały po 4,69 zł.
Co z płynem antywirusowym?
Jeśli chodzi o płyn do dezynfekcji, początkowo jego cena na Orlenie została ustalona na 95 złotych za 5 litrowy pojemnik. Na państwową spółkę i ceny skalkulowanie na poziomie zbliżonym do cen spekulacyjnych wylały się w internecie wiadra krytyki. Wielu komentatorów uznało, że sprzedawanie produktu z kilkukrotną przebitką i dorabianie się spółki skarbu państwa na epidemii, jest skandalem. Niedługo później cena detaliczna 5-litrowego opakowania z płynem antywirusowym, wyprodukowanym przez PKN Orlen, została obniżona z 95 na 49 złotych.
Jednak taka cena nie obowiązuje na wszystkich stacjach. Na przasnyski Orlen przed kilkoma dniami trafiło kilkanaście pojemników i w ciągu kilkunastu minut zostały wykupione w cenie 60 zł za 5 litrów. Najbliższa dostawa płynu przewidziana jest na najbliższy weekend, kiedy na stacji w Sierakowie będą dostępne pojemniki mniejsze – o pojemności 1 litra za 15 zł.
M. Jabłońska
Bo to jest Polska firma jedna z wielu której dobro Rodaków jest na pierwszym miejscu❤
Człowieku, niedawno baryłka ropy kosztowała 70 USD, dziś jest to 25 USD. Więc dziwisz się, że paliwo na stacjach tanieje?
Może jeszcze laurkę wyślij Obajtkowi.
Żebyś wiedział że wyśle. Z szczerymi podziekowaniami
A wysyłaj. A mogę spytać, za co Obajtkowi podziękujesz? Za koronowirusa? Bo to przez to g**no załamał się kurs ropy.
Aha, jeszcze jedno. Dziś w Szwecji czy Norwegii litr diesla w przeliczeniu na złotówki kosztuje około 4,20 zł. No ale tam bida aż piszczy, nie to co w Polsce. Więc dziękuj Obajtkowi, dziękuj.
dokładnie. płacimy mniej za paliwo niż Niemcy, jednak nie 3 razy mniej jakby wynikało z różnicy w średnich zarobkach. to kto przepłaca? taki Uwe ze Szwecji czy Nowak z Polski??
Skąd się takie oszołomy jak Ty, na świecie biorą… ?