Ceny biletów autobusowych w powiecie przasnyskim wyższe o 100%.
We wtorek premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformowali, że od 25 marca do 11 kwietnia obowiązują kolejne ograniczenia dotyczące komunikacji. Autobusem będzie mogło jechać tylu pasażerów, ile wynosi połowa miejsc siedzących. W ślad za tym ograniczeniem wrosły ceny biletów. Od dziś prywatna firma transportowa państwa Czaplickich z Przasnysza, obsługująca m.in. liczne połączenia ze stolicą podwoiła ceny biletów.
W praktyce ograniczenie wygląda tak, że „Jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób” – wyjaśniono na stronach KPRM. Nowe przepisy dotyczą komunikacji zbiorowej: autobusów, tramwajów oraz metra.
Epidemia sprawiła, że przewoźnicy liczą straty, do zera spadł m.in. wynajem autobusów do celów turystycznych. Mniej ludzi przemieszcza się także pomiędzy miastami, ponieważ nasza skłonność do podróży drastycznie zmalała. Przemieszczają się tylko ci, którym jest to niezbędne do życia – m.in. mieszkańcy naszego powiatu pracujący na delegacjach.
Aby przetrwać na rynku i zapewnić sobie cień płynności finansowej, prywatne firmy transportowe szukają rozwiązań, pozwalających ograniczyć straty. Jednym z takich rozwiązań są podwyżki cen biletów. I to nie byle jakie, bo wynoszące równo 100%. Oznacza to, że podróż do Warszawy zamiast dotychczasowych 15,00 złotych będzie nas kosztowała 30,00 zł. Równo dwa razy tyle, co wcześniej.
– W związku z dzisiejszym zarządzeniem Prezesa Rady Ministrów dot. ograniczenia liczby osób w przewozach autobusowych prywatnych jesteśmy zmuszeni na czas pandemii zmienić ceny biletów. Zostaliśmy obciążeni obowiązkiem zachowania co drugiego wolnego miejsca w autokarze dlatego od 01.04.2020 r., ceny wszystkich biletów będą podwójne. Przepraszamy za taką podwyżkę, ale bez wprowadzenia zmian po takich obostrzeniach bylibyśmy zmuszeni od jutra zawiesić połączenia. Liczymy na pozytywny odzew naszych klientów. Zmiana cen jest tymczasowa, po odwołaniu zarządzenia wrócimy do normalności — czytamy w komunikacie przasnyskiej spółki B. Czaplicka i K. Czaplicki.
M. Jabłońska
Prima Aprilis???
to prima aprilis
Za tyle to ja obróce dieslem w dwie strony . I nie muszę tłuc się jakimś trupem starym
Przed wprowadzeniem tego przepisu, od początku pandemi autobusami jeździło po parę osób więc mogły i tak siedzieć po parę metrów od siebie, a tłumaczenie się nowym przepisem przy wprowadzaniu podwyżki to taki trik żeby na kogoś zwalić winę za podwyżkę. Prawda jest taka że ludzie boją się wirusa i nie jeżdżą, w tym roku raczej nie wrócą dla przyjemności do autobusów..
Na trasi Przasnysz Warszawa kierowcy nawet nie zabierają wszystkich osób które dojeżdżają autobusem rannym do pracy do Warszawy a cena autobusu ? do góry
Ha ha ha Prima aprilis
To prawda.
Chciałabym żeby był to prima aprilis