Brutalne pobicie księdza. Napastnik wyjawił motywy swojego działania
Do brutalnego napadu na księdza z jednej z parafii w Szczytnie doszło w niedzielny wieczór po mszy świętej. Prokuratura postawiła 27-latkowi, który zaatakował duchownego, zarzut usiłowania zabójstwa. Mężczyzna złożył wyjaśnienia.
Prokuratura Rejonowa wszczęła 4 listopada 2024r śledztwo w sprawie usiłowania pozbawienia życia proboszcza Parafii Świętego Brata Alberta w Szczytnie.
Z zebranego dotychczas materiału dowodowego wynika, iż 3 listopada 2024r w godzinach wieczornych do budynku plebanii Parafii Świętego Brata Alberta w Szczytnie wdarł się siłowo mężczyzna. Na korytarzu parafii wyszedł do niego proboszcz parafii, a wówczas mężczyzna zaatakował go, zadając szereg ciosów metalowym toporkiem w głowę.
– Zaalarmowana hałasem pracownica parafii wyszła ze swojego pokoju i dostrzegła leżącego w holu Lecha L. oraz napastnika, który uderzał go w głowę trzymanym w ręku narzędziem. Kobieta użyła wobec napastnika ręcznego miotacza gazu pieprzowego, po czym oddaliła się i niezwłocznie zadzwoniła pod numer alarmowy – przekazuje Daniel Brodowski, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze Policji z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie nie zastali już napastnika. Pokrzywdzonemu Lechowi L. została niezwłocznie udzielona pomoc medyczna, nieprzytomny, z obrażeniami głowy został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie.
W wyniku podjętych intensywnych czynności operacyjnych i procesowych funkcjonariusze Policji z Komendy Powiatowej Policji już w dniu 4 listopada 2024r w godzinach porannych wytypowali jako potencjalnego sprawcę zdarzenia 27 – letniego mieszkańca Szczytna, Szymona K,. i dokonali jego zatrzymania na terenie miasta.
– Przeprowadzone w miejscu zamieszkania zatrzymanego czynności procesowe pozwoliły na zabezpieczenie dowodów, które w wysokim stopniu uprawdopodobniły, iż Szymon K. mógł być sprawcą napaści na pokrzywdzonego Lecha L. – wyjaśnia prokurator.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokurator Prokuratury Rejonowej w Szczytnie w dniu 5 listopada 2024r. przedstawił Szymonowi K. zarzut popełnienia przestępstwa z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i inne wynikający z faktu iż „działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Lecha L., zadał mu co najmniej kilka uderzeń metalowym toporkiem ręcznym w głowę, wskutek czego pokrzywdzony doznał obrażenia ciała w postaci m.in. rozległej rany twarzy, rozległej rany w okolicy prawej małżowiny usznej, rany w okolicy potylicy, złamania kości pokrywy czaszki po stronie prawej ze stłuczeniem tkanki mózgowej, krwiaka podtwardówkowego nad lewą półkulą mózgu, obrzęku mózgu, stanowiące ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na reakcję obronną bezpośredniego świadka zdarzenia i udzielenie pokrzywdzonemu pomocy medycznej” – wyjaśnia Daniel Brodowski.
Czyn ten jest zagrożony karą nawet dożywotniego pozbawiania wolności.
„Przesłuchany w charakterze podejrzanego Szymon K. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W złożonych wyjaśnieniach podał, iż udał się na parafię w celach rabunkowych, jednak był też zdecydowany dokonać zabójstwa księdza, aby osiągnąć zaplanowany cel. Przed realizacją zamierzeń powstrzymała go jedynie obecność na terenie parafii osoby trzeciej – kobiety, której nie spodziewał się tam spotkać” – informuje.
W celu zapewnienia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Szczytnie wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
ren
Teraz to dopiero zacznie się modlić
Kurwa mać poszedł w celu rabunkowym ale miał też cel zabicia , kurwa takiego zjiebanego typa dziennie mijało tysiące ludzi matek z dziećmi ojców ,dziadki babcie mlodzież szkolna , każdy mógł być potencjalna ofiarą , dla takiego chuja zwyrodnialca to bezwarunkowo kara śmierci powinna być , ja na przykład nie jestem za tym by takie ścierwo miało dożywocie za nasze płacone podatki , odjiebac powinno się go słusznie do zamierzonego czynu toporkiem chyba. Myślę że to była by jedyna i słuszna kara .
Opiłowywanie katolików trwa…