Biesiada w „Biesiadowie” – recenzja lokalu

gru 7, 2012 0

Zapraszamy Państwa do zapoznania się z nowym cyklem artykułów – recenzji dotyczących lokali gastronomicznych w naszym mieście. Postaramy się przedstawić obiektywne, rzeczowe opinie. Pod uwagę będzie brany poziom obsługi klienta, jakość potraw oraz atmosfera panująca w lokalach. Nasz cykl rozpoczniemy od nowo powstałej restauracji Biesiadowo, gdzie spędziliśmy andrzejkowy wieczór.

Gdy tylko przekroczyliśmy próg pizzerii od razu udzielił nam się ciepły i spokojny klimat tego miejsca. Pewnie to zasługa dobrze dobranego oświetlenia, które współgrało z panująca tu atmosferą relaksu i harmonii, a może jednak zapach świeżej pizzy zagrał na naszych kubkach smakowych? Wzrok wszystkich przykuła namalowana na ścianie chata ze strzechą oraz długi rząd drewnianych stołów i ławek, które ciągną się przez całą długość przestronnego lokalu. Na samym końcu pomieszczenia znajduje się centrum dowodzenia, gdzie za szybą widać duży piec, a w nim piekącą się pizzę. Jednak to nie koniec atrakcji. Za szybą jest również kucharz, który na naszych oczach komponuje kolejną smacznie wyglądającą pizzę ze składników, które również widzimy gdyż ustawione są na blacie. Nieopodal niego ubrana w czerwoną koszulkę z wyhaftowaną żółtą nazwą pizzerii, uśmiechnięta kelnerka. Trzeba przyznać, że stroje całej załogi prezentują się bardzo schludnie i czysto.

Nasza grupa liczyła 6 osób, a mimo tego po zajęciu miejsca przy stoliku dalej czuliśmy się wygodnie i komfortowo.

Przyszedł czas na najtrudniejszą decyzję. Jaką pizzę wybrać? Wielkość? Mini, mała, średnia czy może duża? Lis w kurniku czy może … ? Widły w plecach ? W gustownie przygotowanym menu znajdują się nietuzinkowe nazwy potraw, których cytowanie wprowadziło nas w znakomity nastrój.

Nasz wybór: duża- 57 cm – „cztery pory roku”. W czasie oczekiwania na zamówienie miłym gestem managera zostaliśmy poczęstowani pieczywem czosnkowym z serem, za co bardzo dziękujemy!!! Nasz zachwyt wzbudziła również masywna i ciężka lecz bardzo stylowa „kamionkowa” zastawa stołowa podana przez sympatyczną kelnerkę. Dodać trzeba, że do pizzy dostaje się gratis 3 sosy: pomidorowy, czosnkowy i tysiąca wysp.

Po ok. 20 minutach nadszedł upragniony moment: wielkość zrobiła miłe wrażenie, a kontrast między składnikami podsycił apetyt. Ciasto nie za grube i nie za cienkie, dobrze wypieczone, chrupiące brzegi. Cztery pory roku to cztery kombinacje, a najbardziej trafne naszym zdaniem to: oscypek z żurawiną oraz bekon z pomidorem. Opcja z szynką, pieczarkami i groszkiem niestety nikomu nie przypadła do gustu.

Gdy pizza „zniknęła” już ze stołu poczuliśmy mały niedosyt. Dla naszego 6-cio osobowego zespołu to jednak za mała porcja. Duża pizza w Biesiadowie to posiłek dla 4 osób.

Kolejnym daniem, które poddaliśmy testom były zapiekanki w opcjach: 35 cm i 70 cm. Wybraliśmy: zapiekankę z szynką (szynka, pieczarki, ser) oraz zapiekankę prezesa (pieczarki, ser, salami, kabanosy). Najmocniejszą stroną zapiekanek okazała się bułka o idealnej chrupkości. Należy dodać, że oprócz pizzy i zapiekanek w lokalu dostępne są również napoje, a wszystko to można zamówić przez telefon z dostawą do domu, która na terenie miasta jest darmowa, gratisowo również 3 sosy. Tę opcję również przetestowaliśmy, ale już każdy indywidualnie. Jednogłośnie: dostawa w 30-40 minut, pizza wystarczająco ciepła i tak samo smaczna jak w lokalu. Jedynie brzegi pizzy były dość ubogie w składniki- za dużo „gołego” ciasta.

Największą niedogodność w lokalu sprawiła nam wentylacja, która najwyraźniej nie do końca działa sprawnie. Po godzinie przebywania w pomieszczeniu wszystkich z naszej grupy zaczęły szczypać oczy. Intensywność zapachów i oparów niwelowaliśmy częstym uchylaniem drzwi wejściowych, przy których znajdował się nasz stolik. Wydaje się, że przyczyną tego stanu rzeczy jest nie odizolowanie pieca od miejsca spożywania posiłków. Jednak kto by nie chciał wiedzieć jak robiona jest zamówiona przez niego pizza? Plusa dajemy również za spokój panujący w lokalu pomimo dużej ilości klientów- brak chaosu.

Podsumowując. Biesiadowo nie odstaje niczym od mniejszych, „rodzinnych” pizzerii. Zarówno poziom obsługi jak i jakość jedzenia oceniliśmy bardzo wysoko. Oczywiście ze względy na „świeżość” lokalu zdarzały się małe błędy logistyczne takie jak , zapomniana butelka Pepsi z poprzedniego zamówienia, czy brak niektórych pozycji w menu. Część załogi trochę zasmuciła się na wieść o braku alkoholu, jednak uspokoimy Państwa 🙂 tego dnia lokal otrzymał koncesję na sprzedaż piwa.

Ceny również na tle konkurencji wyglądają normalnie. Za całą kolację zapłaciliśmy 68 złotych, co nie jest strasznie wygórowaną ceną.

Tu Infoprzasnysz z pewnością powróci.

OCENA: 5+/6

PEŁNE MENU