Bez Was sobie nie poradzimy – Krzysztof Kozicki, tata chorego na nowotwór Szymonka apeluje o wsparcie

Szymonek Kozicki wciąż zmaga się z nowotworem złośliwym przestrzeni zaotrzewnowej i otrzewnowej. Leczenia chłopca podjął się szpital w Barcelonie. Tata Szymka apeluje o wsparcie i pomoc w uzbieraniu sumy, która pokryje koszty pobytu chłopca w szpitalu.

– Kochani jak wiecie jesteśmy na leczeniu w Barcelonie. Koszty leczenia są ogromne. Do zebrania zostało nam prawie 800 tyś. Bardzo gorąco zachęcamy wszystkich znajomych przyjaciół kolegów i koleżanki o wystawianie rzeczy na licytację oraz o wpłaty nawet te najmniejsze. Każdy grosz jest na wagę życia Szymka. Bez Was sobie nie poradzimy – apeluje tata Szymona Krzysztof Kozicki i dodaje: Dziękujemy za to co zrobiliście dla naszego synka do tej pory, ale błagamy nie zostawiajcie nas teraz.

Przed wyjazdem do Barcelony Szymonek przeszedł w Polsce chemioterapię, radioterapię i przeszczep szpiku. Ten niestety się nie przyjął. – Szpik jest za mocno zniszczony – praktycznie nie do odbudowy – mówił tata Szymka jeszcze przed wyjazdem chłopca do Barcelony. – Podobno pieniądze szczęścia nie dają – właśnie że dają, bo dzięki nim Szymuś ma szansę na przeżycie, na to, że kolejnego dnia będę mógł go przytulić i ucałować na powitanie – komentuje.

Ponieważ potrzeba uzbierania dużej sumy jest pilna z pomocą przychodzą wolontariusze skupieni wokół Obywatelskiego Konwoju Humanitarnego, którzy na 24 lipca zaplanowali dla chłopca duży festyn charytatywny. O szczegółach wydarzenia poinformujemy już wkrótce.

Tymczasem wolontariusze proszą o przekazywanie środków na leczenie i fantów na licytacje.

ren