Artur Barciś odwiedził powiat przasnyski. Narodowy Program Szczepień wysłał go na wycieczkę do gm. Jednorożec
Wójt gminy Jednorożec Krzysztof Iwulski pochwalił się zdjęciem ze znanym i lubianym aktorem Arturem Barcisiem, który zaskarbił sobie sympatię widzów m.in. rolą Czerepacha w serialu „Ranczo” i Tadeusza Norka z „Miodowych Lat”. Mieszkający w Warszawie aktor przejechał 130 kilometrów do Żelaznej Rządowej w gminie Jednorożec, aby uzyskać szczepienie przeciw COVID-19.
– Pojadę tam, przede wszystkim dlatego, że mogę. Jestem zmotoryzowany i mogę zrobić sobie taką wycieczkę. Tym bardziej że nie wiedziałem, że istnieje taka miejscowość, a teraz, jak już to ogłosiłem, to już nawet nie wypada mi tam nie pojechać. Poza tym traktuję to jako zwieńczenie mojej całej gehenny z COVIDEM-19 i myślę, że ono jest nawet zabawne, że kończy się nie banalnie w Warszawie na Żelaznej, ale w Żelaznej Rządowej. Zabawne jest jeszcze to, że obok Żelaznej Rządowej jest Żelazna Prywatna, więc po prostu zrobię sobie taką wycieczkę – żartował aktor w rozmowie z portalem Wirtualna Polska.
Dowodem i pamiątką odwiedzin aktora w powiecie przasnyskim jest zdjęcie z wójtem gminy Jednorożec na tle banneru Koła Gospodyń Wiejskich w Żelaznej Rządowej.
M. Jabłońska
Sympatycznie
A zaszczepiony??
A czytać ze zrozumieniem potrafisz?
ABY UZYSKAĆ SZCZEPIENIE, czy uzyskał? Głupi ja.
Mi się podoba jak go przywitali. Na szczepienie bez zachowania odległości, ale z przytupem
Władzy nie dotyczą obostrzenia i zakazy zgromadzeń. A my musimy w święta ograniczać się do spotkan z najbliższą rodziną. Taka demokracja.
Brodaty wyskoczył z komitetem powitalnym. Szkoda tylko, że nie doczytał biedny co Barciś ma do powiedzenia na temat naszej naczelnej partii. A jedzie po nich ostatnio równo.
Niezłą szopkę nasi lokalni (prowincjonalni) ,,Dygnitarze” odstawili. Facet na pewno szczęśliwy bo musi 100 km od domu na szczepienie jechać a oni się zlatują żeby mu jeszcze kazać o historii Kurpiów słuchać. Jeszcze tylko czerwonego dywanu zabrakło no i chleba z solą
Biorąc pod uwagę koszt akcyzy i vatu ze spalonego paliwa to facet za swoją szczepionkę zapłacił.
Dobrze, że gość jest wyluzowany, bo jakby mi kazali jechać ponad 100 km na szczepienie to chyba by mnie szlag traf.
Nie mając prawka i auta to faktycznie problem
Hahahaha, zabawny jesteś. A jak Twój B5 1,9 TDI?