
Agresywny mężczyzna zakłócał porządek. Był po spożyciu alkoholu. Przy sobie miał też marihuanę
Agresywny mieszkaniec gminy Płoniawy – Bramura zakłócał porządek. Policjanci znaleźli przy nim marihuanę. 44 – latek trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Dyżurny makowskiej policji skierował patrol prewencji na interwencję, która dotyczyła zakłócania porządku przez nietrzeźwego mężczyznę.
– Podczas podjętych działań policjanci ustalili, że agresywnym mężczyzną jest 44- letni mieszkaniec gminy Płoniawy – Bramura. Mężczyzna był w stanie nietrzeźwości – informuje podkom. Monika Winnik.
– Podczas czynności okazało się, że 44 – latek posiada przy sobie susz roślinny. Wstępny test potwierdził, że jest to marihuana. Mężczyzna trafił po policyjnego aresztu – dodaje.
Mundurowi podczas kolejnych czynności w domu 44 – latka zabezpieczyli kolejne narkotyki.
– W sumie policjanci znaleźli i zabezpieczyli blisko 3 gramy marihuany. Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut posiadania środków psychoaktywnych. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności – przekazuje rzeczniczka.
ren
za 3 gramy. Wartość czarnorynkowa max 150 zł. Koszty poniesione przez nas wszystkich to zaangarzowanie dwóch funkcjonariuszy, paliwo, prokurator, interwencja w mieszkaniu i jeszcze sprawa sądowa. Przypomnijmy zarzut. POSIADANIE. Nikt nie był zagrożony w zdrowiu czy życiu. Nikt nie został oszukany, zniesławiony czy wykorzystany. Gratuluję MInisterstwu Sprawiedliwości jak i całemu aparatu. W szpitalu liczy się opłacalność leczenia i ratowania zdrowia ludzkiego. W resorcie prawa się nie liczy
Tylko Posiadanie? Zażył i zaczęło mu odpierxxxxxx…. może ta wyliczanka kosztów ocaliła zdrowie lub i życie innych niewinnych?
Trudno wychwalać zachowanie tego delikwenta, ale chyba przyznasz, że areszt i potencjalne 3 lata odsiadki za 3 gramy trawy to trochę w sunie śmieszne.
A co do zdrowia i życia niewinnych to alkohol powoduje znacznie większe szkody społeczne niż zioło i jakoś nikt zakazywać go nie chce.
W Płoniawach same chamy