70-letni mężczyzna w pożarze stracił wszystko. Został „w jednej koszuli” z wiernym przyjacielem – psem Morganem
21 czerwca 2024 roku pan Adam stracił cały dorobek życia. Pożar zabrał mu dom, bezpieczeństwo, miejsce na ziemi. W jednej chwili stracił odzież, meble, sprzęty AGD, oszczędności oraz dokumenty, pamiątki i zdjęcia. Został dosłownie z niczym. Bez dachu nad głową, w jednej koszuli z wiernym przyjacielem – psem Morganem.
Pan Adam ma 70 lat i jest emerytem. Od dzieciństwa mieszkał w drewnianym domu we wsi Stary Sielc. Od 13 lat jest sołtysem wsi i sam na co dzień pomagał mieszkańcom. Dzisiaj potrzebuje naszej pomocy.
Dzień 21 czerwca 2024 roku już na zawsze zostanie w pamięci pana Adama. Tego dnia o godzinie 3:11 doszło do pożaru, w wyniku którego spłonął jego dom. Sam ledwie zdążył uciec przed ogniem. Pomimo tego, że na miejsce zdarzenia przybyło kilka zastępów straży pożarnej, ogień był na tyle rozwinięty, że nie dało się uratować dobytku. Na chwilę obecną dom wymaga odbudowy od podstaw.
– Zwracamy się z ogromną prośbą do wszystkich osób dobrej woli, aby wsparli pana Adama w tak tragicznej sytuacji. Każda wpłata na zbiórkę przybliży nas do celu- odbudowy domu dla emeryta, który stracił wszystko – apelują twórcy zbiórki.
ren
I pewnie ubezpieczenia nie było…
Nie każdego emeryta stać na ubezpieczenie
Jasne, ciekawe czy sprawdził, czy go stać. Społeczeństwa nie stać by dokładać takim, których nie stać.
Znając życie to i tak by nie wypłacili.