fot. KPP
69-latek zjechał do rowu i wjechał w krzaki. Był kompletnie pijany
Brakiem wyobraźni wykazał się 69-latek, który stracił panowanie nad autem, zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Miał w organizmie 2,5 promila alkoholu.
W środę, 12 czerwca policjanci z Wydziału Prewencji zauważyli w rowie samochód osobowy marki Volkswagen Polo.
– Natychmiast zatrzymali się, by sprawdzić co się wydarzyło. W pojeździe za kierownicą był nietrzeźwy mężczyzna. Z relacji świadków wynika, że do zdarzenia doszło chwilę wcześniej – relacjonuje podkom. Monika Winnik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Badanie stanu trzeźwości u 69-letniego mieszkańca pow. makowskiego wykazało, że miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
– Nie odniósł obrażeń. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego auto zostało zabezpieczone na strzeżonym parkingu – dodaje rzeczniczka.
Policja przypomina, że kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, zakazem kierowania pojazdami oraz wysoką grzywna.

j.b.
No proszę, a mógł wiedzieć ktoś ze jeździ po alkoholu