
Przasnyszanie Krzysztof Turowiecki i Piotr Marcin Kaszubowski zostali nagrodzeni podczas jubileuszowej gali zorganizowanej z okazji 25 – lecia Związku Literatów na Mazowszu.
Galę zorganizowano w ramach trzydniowej XXVIII Ciechanowskiej Jesień Poezji, która w tym roku miała bogaty program. Jej organizacji towarzyszyły dwa jubileusze: 25 – lecia Związku Literatów na Mazowszu oraz „Ciechanowskich Zeszytów Literackich”.
Odznakę „Zasłużony dla Kultury Polskiej” przyznawaną przez ministra kultury, otrzymał podczas tej uroczystości Krzysztof Turowiecki. Wręczono ponadto medale Pamiątkowe „Pro Masovia”, które przyznaje samorząd wojewódzki. Trafiły one m.in. do Piotra Marcina Kaszubowskiego.
Poza tym wielu działaczy Związku Literatów na Mazowszu i współpracujących z nim pisarzy uhonorowanych zostało pamiątkowymi dyplomami. W ten sposób doceniono wkład ZLM w rozwój kultury w skali regionu i kraju.
ren
Za co znowu ?
Za całokształt. To nie jest wyróżnienie za jakieś jedno konkretne osiągnięcie.
A gdzie żona ?
Zależy, czyja
Za co te nagrody i wyróżnienia? bo niektórych nawet na zebraniach brak
Pan Piotr to rozumiem, ale ten „zasrany poeta”?
Proszę się nie popisywać chamstwem
czyli nie zna pani twórczości tego typa, bo takich słów używał
Jak można nagrodzić kogoś takiego za zasługi dla kultury. Szok!
Ten uzurpator swojego „talentu” skąd się tam wziął? Taka jest rzeczywistość. Kiedyś trzeba było się napracować na :słąwe’. Teraz wystarczy wpisać się do Wikipedii i już jesteśmy znani i sławni. ROZPACZ!!!
Do Wikipedii można się, i owszem, wpisać, ale i bardzo łatwo można z niej wylecieć. Nad zasadnością utrzymywania się biogramów w tej najpopularniejszej encyklopedii internetowej czuwa szerokie grono Administratorów i Redaktorów. W przypadku KT mamy czterdziestokilkuletni dorobek twórczy, dwa tomiki poezji, wiele almanachów i antologii poetyckich, nagrody (w tym w międzynarodowym konkursie), szeroką działalność kulturotwórczą na terenie Przasnysza (organizacja wieczorów poetyckich, koncertów, wystaw fotograficznych, spotkań z „ciekawymi ludźmi”), prowadzenie stron internetowych poświęconych kulturze i pracę w stowarzyszeniach twórczych, w tym w zarządzie Związku Literatów na Mazowszu. Żaden logicznie myślący Administrator nie może tego dorobku zakwestionować.
Być może nie wszyscy administratorzy Wikipedii są logicznie myślący
A to z pewnością. Są tam różni ludzie, motywowani względami innymi niż merytoryczne, np. politycznymi. Staczałem nieraz zażarte boje o utrzymanie jakiegoś hasła, które z jakichś powodów się komuś nie podobało. W tym przypadku kontrowersji nie było.
Widocznie pytał Pan nie tych, co trzeba
Nie trzeba pytać. Nikt nie zakwestionował hasła, a wiele innych biogramów w Wikipedii już nie ma.
Nikt nie kwestionował, bo nie spodziewał się, że taka „persona” może tam się znaleźć!
Wikipedia jest bardzo dziwną stroną. Na pewno nie powinno się jej traktować jako jedynego źródła informacji.
Bez dwóch zdań. Są hasła opracowane wręcz wzorcowo i są też bardzo słabe. Jest drugoligowy piłkarz, a nie ma profesora o dużym dorobku. Wiele jest jeszcze do zrobienia i wiele do poprawy.
Naprawdę tak łatwo zostać tzw. Literatem? W takim razie przestaję czytać cokolwiek wydawanego współcześnie w Polsce. Wypociny jednego z tych panów, któremu praca się nie uśmiechała, nauka chyba też nie, bo żadnego wykształcenia humanistycznego nie posiada, to jakaś porażka.
Żeby zostać literatem, trzeba po pierwsze wykazać się TALENTEM. Wykształcenie jest sprawą drugorzędną.
A twierdzenie: „w takim razie przestaję czytać cokolwiek wydawanego współcześnie w Polsce” jest wyjątkowo infantylne.
Jeżeli tacy „literaci” są nagradzani i honorowani – to świadczy właśnie o infantylności. Poważny człowiek takiego chłamu nie czyta
W dzisiejszych czasach niepotrzebny jest talent, aby zostać literatem. Wystarczą pieniądze na wydanie swoich 'Wypocin”, albo znajomości i umiejętnośc szukania sponsorów, w tym również w samorządach.. Obecnie jest o wiele więcej piszących niż czytających. TERAZ SIE KSIĄZEK NIE CZYTA, TYLKO SIE JE WYDAJE. Jest to niestety bardzo, bardzo smutne.
Zgadzam się, że dziś wydaje się książkę nieporównywalnie łatwiej niż kiedyś. Nie każdego autora można nazwać literatem. Inna sprawa, gdy pozytywnie weryfikują jego twórczość kapituły konkursów poetyckich, czy redakcje poważnych periodyków. A tak jest w tym konkretnym przypadku.
O litości! Kto w takim razie siedzi w tych kapitułach, o ile to były faktycznie „poważne’ komkursy. Większośc obecnych konkursów organizowanych jest przez lokalne instytucje, biblioteki, domy kultury itp. i też nazywają się ogólnopolskimi
Powiem tak. Psy szczekają a medal na piersi lśni… 🙂
Taka prawda. I taka niechlubna postać jest gloryfikowana.
Zazdrośniku… Chlubna czy niechlubna, nie tobie to rozsądzać. Nie martw się. Jak zostaniesz, kiedyś, ministrem kultury to się odznaczysz.
Tu nie chodzi o zazdrość, tylko o prawdę. To oburzające, że taki typ otrzymuje tego rodzaju medale. Zróbcie sondę na ulicach Przasnysza, ile osób zna tego gościa. Przecież on nic tu nie zrobił dla miasta i środowiska. NIC! Kilka wierszydeł na marnym poziomie odczytywanych w gronie jemu równych w jakiejś stodole na peryferiach i to wieki temu.
Nie chodzi o to, aby „się” odznaczać po znajomości. Medale powinny być przyznawane rzetelnie, be względu na przynależność partyjną. Przynajmniej w dziedzinie kultury.
Tak myślisz. Masz prawo. Ja kończę. Nie mam czasu na jałową dyskusję.
Brak czasu na dyskusję czy brak argumentów?