20-letnia rowerzystka pod kołami przyczepy. Kierowca odjechał, bo… „nie poczuł potrącenia”. Kobieta zmarła

20-latka z poważnymi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala w wyniku wypadku drogowego w Zdunku, na terenie gminy Myszyniec. Kierujący ciągnikiem rolniczym, który potrącił rowerzystkę odjechał z miejsca zdarzenia. Młoda kobieta zmarła w szpitalu.

Dziś na stanowisko kierowania wpłynęło zgłoszenie dotyczące poważnego wypadku drogowego w miejscowości Zdunek w gminie Myszyniec. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe oraz policjantów.

– Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierowca ciągnika rolniczego z podpiętą platformą na której znajdowały się wypełnione wodą zbiorniki o pojemności kilku tysięcy litrów podczas wyprzedzania uderzył przyczepą w jedną z rowerzystek, które poruszały się w tym samym kierunku – informował nadkom. Tomasz Żerański z KMP Ostrołęka.

W wyniku zdarzenia 20-letnia rowerzystka się przewróciła, a następnie dostała się pod koła przyczepy. Młoda kobieta z poważnymi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Kierowca ciągnika odjechał z miejsca.

– W wyniku podjętych działań przez policjantów z Myszyńca szybko ustalono, gdzie przebywa kierowca. Odnaleziono go na jednym z pól na terenie tej gminy. Mężczyzna był trzeźwy. Twierdził, że nie „poczuł” potrącenia. Obydwa pojazdy nie posiadały tablic rejestracyjnych, dlatego trwa ustalanie czy były one zarejestrowane, ubezpieczone i czy posiadały aktualny przegląd techniczny – przekazał rzecznik.

Niestety, mimo wysiłków lekarzy 20-latki nie udało się uratować.

– Kobieta zmarła po przetransportowaniu do szpitala na skutek odniesionych obrażeń – powiedział nadkom. Tomasz Żerański.

ren