
12-letni chłopiec wsiadł na motocykl. Uderzył w ogrodzenie posesji i trafił do szpitala
12-latek kierując motocyklem nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie i uderzył w ogrodzenie posesji. Trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło 10 czerwca o godz. 18.20 w Szwelicach (gm. Karniewo).
– Wstępne ustalenia wskazują, że 12-latek jadąc w kierunku Czarnostowa nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie i uderzył w ogrodzenie posesji. W wyniku odniesionych obrażeń chłopiec trafił do szpitala. Był trzeźwy. Nie posiadał jednak uprawnień do kierowania – informuje podkom. Monika Winnik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Motocykl typu cross, którym jechał nieletni był nieubezpieczony i niedopuszczony do poruszania się po drogach publicznych.
– Na miejscu policjanci wykonali czynności, które pozwolą ustalić dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia. Nieletni za swoje zachowanie odpowie przed Sądem Rodzinnym – dodaje rzeczniczka.
ren
Rodzice powinni również powinni odpowiadać za nie sprawowanie opieki i pozwolenie na jazdę
A nie wiesz ma co stać takich gówniarzy, oni zawsze coś wykombinują
Sam sobie kupił motocykl ?!
Uff… 12-latek i był trzeźwy. Wszystkim ulżyło.