Znamy przyczynę zgonu mężczyzny w policyjnej izbie zatrzymań w Przasnyszu.
Chodzi o śmierć 56-latka, do której doszło podczas pobytu w komendzie policji w Przasnyszu. Mieszkaniec gm. Przasnysz trafił do policyjnej izby zatrzymań pod wpływem alkoholu, a w pewnym momencie przestał dawać oznaki życia. Sprawą zajęła się prokuratura, która poznała przyczynę śmierci mężczyzny.
Przypomnijmy, że 56-latek został zatrzymany podczas interwencji domowej, do której doszło 21 czerwca ubiegłego roku na terenie gm. Przasnysz. Nietrzeźwy mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań, ponieważ był podejrzany o znęcanie się nad członkiem rodziny. Następnego dnia po południu jeden z policjantów zauważył, że mężczyzna nie daje oznak życia. Funkcjonariusz podjął się reanimacji, zawiadomił też pogotowie. Po kolejnej próbie reanimacji, tym razem przeprowadzonej przez lekarza dyżurnego, stwierdzono zgon 56-latka.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Pułtusku. Wiadomo, że zostali przesłuchani świadkowie oraz zabezpieczono nagranie monitoringu. Monitorowany jest korytarz, pomieszczenie przejściowe, a także cela, co powinno ułatwić weryfikację momentu, w którym doszło do zgonu.
– Prowadzimy postępowanie w sprawie zaistniałego w okresie od 21 czerwca do 22 czerwca 2018 r. niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy KPP w Przasnyszu w związku z nadzorem nad zatrzymanym w PDOZ (policyjne pomieszczenie dla osób zatrzymanych – przyp.red.) Zenonem K. na szkodę jego interesu i nieumyślne spowodowanie w dniu 22 czerwca 2018 r. śmierci w/w pokrzywdzonego, to jest o czyn z art. 231 § 1 Kodeksu Karnego i art.155 k.k. w związku z art 11 § 2 k.k. – mówi Prokurator Rejonowy w Pułtusku Jolanta Świdnicka.
Aktualnie uzyskano opinię z przeprowadzenia sekcji zwłok, z której wynika, że bezpośrednią przyczyną zgonu była ostra niewydolność krążenia w przebiegu kardiomiopatii rozstrzeniowej i związanych z nią zaburzeń czynności bioelektrycznych serca. Kardiomiopatia rozstrzeniowa to choroba, w przebiegu której ściany serca robią się cienkie, wskutek czego jama serca ulega poszerzeniu i osłabieniu, tracąc zdolność do skutecznego pompowania krwi, co prowadzi do jej niewydolności. Choroba może pozostawać bez objawów przez miesiące lub lata, a niekiedy jedyną szansą na uratowanie życia chorego może być przeszczep serca.
– Z opinii wynika, że do zatrzymania akcji serca mogło dojść bez jakichkolwiek objawów zwiastunowych. Materiał dowodowy zebrany w toku śledztwa jest w tej chwili analizowany pod kątem dalszej decyzji w tej sprawie – dodaje prok. Jolanta Świdnicka.
art. 231 § 1 k.k: Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
art.155 k.k: Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
art. 11 § 2 k.k: Jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów.
M. Jabłońska