Zenon Szczepankowski kandydatem w wyborach parlamentarnych do Sejmu RP.

Swoją kandydaturę do Sejmu w najbliższych wyborach parlamentarnych potwierdził również były starosta powiatu przasnyskiego, a obecnie Radny Rady Powiatu Zenon Szczepankowski.

Zapytaliśmy kandydata o powód startu na Posła Sejmu RP.

– Pragnę Państwu zakomunikować, że podjąłem decyzję o starcie w wyborach parlamentarnych w 2019 r. Obecnie jestem nauczycielem akademickim i licealnym. Wykładam fizykę. Przez 20 lat sprawowałem z oddaniem funkcję starosty przasnyskiego. Nasza niewielka wspólnota powiatowa stworzyła w tym czasie wiele dobrych przedsięwzięć. Polska również w tym okresie bardzo się zmieniła, od kraju niedoboru i bezrobocia do normalnie funkcjonującego państwa europejskiego, gdzie ludzie cenią sobie wolność i demokrację, zdając sobie sprawę, że bez wolności i demokracji żaden kraj na świecie nie doczekał się dobrobytu dla większości swoich mieszkańców. Nauczyłem się od Państwa, jak ważne jest, aby każdy obywatel był równy w obliczu prawa. Ceniłem swoich pracowników ze względu na ich pracowitość i talent osobisty. Nikomu, kto był zdolny służyć naszej małej ojczyźnie, ubóstwo,  pochodzenie, czy poglądy polityczne nie mogły przeszkadzać w osiągnięciu sukcesu. Kierowałem się zasadą wolności i wyrozumiałości dla życia prywatnego oraz poszanowaniem prawa w życiu publicznym zwłaszcza tam, gdzie przyszło nam bronić pokrzywdzonych i tam, gdzie przekroczenie norm przyniosłoby powszechną hańbę. Starostwo w przyjaźni współpracowało z organizacjami pozarządowymi i parafiami, zawsze uznając, że najdogodniejsze miejsce do nauczania religii jest w szkole, a księża i katecheci powinny otrzymywać godne wynagrodzenie za swoją pracę, tak jak wszyscy nauczyciele. Decydując się na udział w polityce ogólnokrajowej chciałbym dobre wzorce motywacji, dobrego gospodarowania i dobrego traktowania ludzi, wnieść do polskiej polityki. Jestem przekonany, że Polskę możemy rozwijać mądrą dyplomacją zewnętrzną i właściwą motywacją wewnętrzną. W ramach tej polityki zewnętrznej nie powinniśmy szukać wrogów lecz sojuszników, a w ramach motywacji wewnętrznych koniecznie należy zwiększyć wynagrodzenia za pracę. Tylko dobre wynagrodzenia zapobiegną migracjom najlepszych kadr za granicę. Wszystkie prawa nabyte należy zachować, bo to buduje szacunek dla państwa. Nie nadmiar pieniędzy w rodzinach, czy w portfelach seniorów jest zagrożeniem dla finansów kraju, ale wykluczenie lub wypchnięcie na emigrację milionów obywateli, którzy nie posiadając legitymacji partyjnej, pozbawieni są szans na dobrą pracę na rzecz swoich rodzin i na rzecz kraju. Zagrożeniem jest licytacja na populizm i brak dbałości o ludzi, którzy płacą podatki, produkują żywność, tworzą miejsca pracy. W Polsce nie może być obywateli pierwszej i drugiej kategorii bo, po pierwsze, taki podział jest niemoralny, a po drugie taki podział przyniesie nam biedę i zgubę dla kraju. Zbudujmy naszą Polskę mądrze, z wrażliwością. Swoją użyteczność dla kraju możemy wzmocnić idąc na wybory. Proszę o Państwa głos, deklarując jednocześnie ciężką pracę, dobre intencje i pozytywne doświadczenia. Wiele szczegółowych tez programowych znajdziecie Państwo w mojej książce „Motywacje w zarządzaniu publicznym”. Startuję z  listy Polskiego Stronnictwa Ludowego na poz. 5. – odpowiedział były starosta.