Zaparaszamy wszystkich na wieczór autorski Jana Chmielewskiego 17 maja w przasnyskim MDK-u

Z profilu Facebook autora:

Zabierając się do napisania i wydania tej książeczki zastanawiałem się: czy warto? Czy jeszcze kogoś interesuje historia, mitologia, poezja? Szczególnie ta związana
z miejscem zamieszkania?
Kto z dzisiejszych ludzi jeszcze czyta?
Jestem optymistą i wierzę w ludzki intelekt, jednocześnie zdaję sobie sprawę, że szczególnie poezja nie jest telewizyjna…
Poeci posiadają swoje poczucie śmieszności, posiadają wyobraźnię, która pozwala im spostrzegać swoje słowa jako inspirację od kogoś wyższego, lub spod świadomości…
Podobno dzisiaj prawdziwy erudyta niczego nie czyta…
Nie jestem zwolennikiem skostnienia języka polskiego…wkurzają mnie zapożyczenia z języków obcych. Nie chciałbym być nie tolerancyjny ale obawiam się wyobcowania naszego języka…Kultura została zepchnięta na pobocze życia, stała się mało przydatna…doskonale wiem, że szczególnie poezja nie nadaje się do wolnego rynku…ale jestem błędnym rycerzem.
Czy to powód do dumy, czy wstydu?
Zależy kto ocenia: czy człowiek świadomy swojej wolności, korzystający z prawa do nauki i czytania? Czy wtórny analfabeta, goniący za kolejną złotówką?

Zapraszam do wspólnej lektury i dyskusji przy muzyce i poczęstunku.


 

944461_258360394308720_2002232685_n


 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments