Zaginiona grzybiarka odnalazła się w… Sierpcu.

Trwające wczoraj poszukiwania 32-letniej mieszkanki gminy Strzegowo zakończyły się szczęśliwie. Kobieta została odnaleziona w Sierpcu dzięki reakcji przypadkowej osoby, która usłyszała komunikat radiowy i powiadomiła Policję.

O zaginięciu 32-latki rodzina powiadomiła Policję wczoraj rano. Dzień wcześniej kobieta wyszła z domu na grzyby do lasu. Nie zabrała ze sobą telefonu. Policja, we współpracy ze strażą pożarną natychmiast rozpoczęła poszukiwania, do których wykorzystano także psa tropiącego oraz drona. Sprawdzono wszelkie miejsca, gdzie kobieta mogła się schronić, szpitale, placówki zdrowia, las w pobliżu miejscowości Huta Emilia. O zaginięciu powiadomione zostały także inne jednostki Policji. Dzięki współpracy z mediami nadany został komunikat. Można go było usłyszeć w radiu, przeczytać na lokalnych portalach czy w mediach społecznościowych.

Godzinę po przekazaniu przez Policję komunikatu z rysopisem do rozgłośni radiowych, kobieta została odnaleziona w Sierpcu. Przypadkowa osoba usłyszała komunikat i zauważyła zaginioną na jednym z osiedli, a następnie powiadomiła mundurowych. Kobieta była zdezorientowana i zmęczona. Interweniujący policjanci wezwali załogę karetki pogotowia, która zbadała kobietę i udzieliła jej pomocy. Odnaleziona mieszkanka gm. Strzegowo została przekazana pod opiekę rodzinie.