Wakacje 2019. Ponad 500 śmiertelnych wypadków na drogach.

Liczby, tabele, czy porównania nie zawsze przemawiają do wyobraźni kierowców i pieszych. Dlatego też każdego dnia przez cały okres wakacji Policja prezentuje bieżącą liczbę i lokalizację wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym z ostatniej doby oraz od początku wakacji. Niestety z każdym dniem mapa będzie coraz mniej przejrzysta, ponieważ przybywać będą nowe punkty. Pod każdym punktem kryje się ludzki dramat!

Bieżąca aktualizacja, w tym zwłaszcza wizualizacja, ma na celu zwrócenie uwagi na skalę tragedii, do jakich dochodzi na polskich drogach. Czy obraz mapy skłoni  do refleksji użytkowników dróg, czy tegoroczne wakacje będą bezpieczne …?

Mapa wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym

Źródło KPP Przasnysz
Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Justyna
Justyna
4 lat temu

No właśnie za tydzień rozpocznie się rok szkolny, a kwestia bezpiecznego dotarcia do szkoły w Lesznie tudzież odwrotnie wciąż pozostaje bez zmian. Brak pobocza, głębokie rowy na drodze Przasnysz–Leszno, chmary psów które w dalszym ciągu biegają sobie po wsi. Zatem pytanie którędy dzieci mają bezpiecznie wrócić do domu? do kogo się zwrócić aby sytuacja uległa zmianie, bo ani gmina ani policja nie zrobiły nic w tym kierunku aby sytuacja się poprawiła. Czy i w tym przypadku może pomóc jedynie telewizja bo już innego jak widać rozwiązania nie ma. A może wystarczyłoby zrobić pasy, postawić fotoradar i jakieś kontrole policji od… Czytaj więcej »

Waldek
Waldek
4 lat temu
Reply to  Justyna

Psami wystarczy, że zajmą się ich właściciele. Ciekawe kiedy zrozumieją, że swoje psy trzeba trzymać w ogrodzeniu, a nie luzem biegające po drogach? Wy siedzicie i pijecie sobie kawkę, a Wasze psy gonią rowerzystów jeżdżących rekreacyjnie, albo dzieci boją się przejść jak je widzą.

Justyna
Justyna
4 lat temu
Reply to  Waldek

Właśnie tak jest i jeszcze pretensje kto donosi na policję bo jak sąsiedzka uwaga wywołuje oburzenie to co dalej robić?… Czy musi dojść do kolejnej tragedii? Co na to władze?