fot. K. Burdach
Szlachetna Paczka za nami. Produkty o wartości prawie 70 tys. złotych trafiły do potrzebujących rodzin!
Finał Szlachetnej Paczki dobiegł końca. Jak twierdzą wolontariusze, ze względu na okres pandemii był on zupełnie inny niż poprzednie. Mimo to w rejonie Przasnysz udało się przygotować paczki o łącznej wartości 68 750 zł. Dzięki 460 darczyńcom pomoc trafiła do 20 potrzebujących rodzin.
Nie udałoby się to gdyby nie zaangażowanie wolontariuszy.
– W pierwszej kolejności pragnę podziękować moim cudownym wolontariuszom: Maja Bieńkowska, Iwona Przybysławska, Bartosz Bartnikowski, Natalia Chmielińska, Natalia Jankowska, Justyna Osińska, Katarzyna Orłowska, Karolina Burdach, Łukasz Skotnicki, Agnieszka Chulczyńska, Angelika Niemiec, Michalina Ćwiek, naszemu serdecznemu przyjacielowi Bartoszowi Gnojewskiemu oraz wolontariuszom pomocniczym na magazynie – Agnieszka Milewska, Konrad Grabowski, Grzegorz Kowalewski oraz Mariusz Trzciński za serce, które włożyliście w pomoc potrzebującym, dla których los dzięki waszej dobroci zmieni się na pewno na lepsze – mówi lider Szlachetnej Paczki na rejon Przasnysz, Magdalena Kowalewska.
– Serdecznie dziękuję za wsparcie magazynu. Urząd Miasta Przasnysz, Sąd Rejonowy w Przasnyszu, Burmistrz Miasta Przasnysz Łukasz Chrostowski, Starostwo Powiatowe, Starosta Powiatu Krzysztof Bieńkowski, Państwowa Straż Pożarna w Przasnyszu z komendantem Waldemarem Białczakiem , Federacja Rosa, Przedszkole z Klasą, Cukiernia Kaczore , Piekarnia i Cukiernia Klementynka, Hurtownia Świat Warzyw i Owoców, Hurtownia Ania, Centrum Ogrodniczo – Rolnicze Felo, Małgorzata Fijałkowska – sklep Gadżetomania, Szkoła Podstawowa nr 3 z Dyrektorem Grzegorzem Grabowskim, Szkoła Podstawowa nr 1 klasy 8, Szkoła Podstawowa w Bogatem, Skład węgla – Jaremi, Zajazd Staropolski, Pizzeria Da Grasso, Kwiaciarnia Ślubne aranżacje Joanna, Katarzyna Klimkowska, Monika Dąbrowska, Anna Kabzińska, Ewa Szala -Dąbrowska, Portal InfoPrzasnysz oraz wszystkim, którzy przekazali podarunki na nasz magazyn dla potrzebujących rodzin. Dobro wraca – podsumowuje Magda.
Nam pozostaje tylko pogratulować naszym wolontariuszom i darczyńcom i mieć nadzieję, że przyszłoroczny finał będzie tak samo udany.
Kto pozwolił aby samochód wjechał na chodnik przy szkole podstawowej nr 3 ? Nie można było przejść na środku postawili i zadowoleni . Brama była otworzona można było wjechać na teren szkoły.
Otwarta jak już, ludziom niewykształconym wszystko przeszkadza.
Absolutnie można było przejść. Bus był tak zaparkowany, że swobodnie osoba z wózkiem przechodziła. Mało tego. Mieścił się wózek do przewożenia dużych gabarytów.
Brama do szkoły znajduje się 100 metrów od magazynu. Kilkaset paczek do załadowania do busa.
Dlatego auto stało pod samym magazynem. Tak jak co roku od kilku ładnych lat.
I co roku ten sam wpis odnośnie parkowania busa…
I co roku ta samo moja odpowiedź…
Pozdrawiam. I życzę wesołych świąt 🙂
Wiecie co, skoro już tak bardzo pomagacie, co jest wspaniałe i wzorem dla innych jest ogromnym, to jednak MASECZKI NOSI SIĘ NA NOSIE. Robicie z jednej strony wspaniałą robotę, z drugiej żenada.
Jak zwykle zamiast słowa dziękujemy to oczywiście krytyka a co wy zrobiliście coś dobrego nawet dla zwykłego czlowieka
Uzasadniona krytyka. Przynajmniej na zdjęciu powinni pokazywać jak się nosi prawidłowo maseczkę, taki mamy czas trudny. A wzór wciąż jest potrzebny. To takie proste.
Fajnymi autami przyjechali po te paczki. Szkoda , że ja pracuję i mnie nie stać na takie.
Co za bzdury! Żadna obdarowana rodzina nie była w magazynie.Wolontariusze swoimi prywatnymi autami rozwożą paczki! Cała akcja jest anonimowa, a darczyńcy nie znają osobiście obdarowanych!!
Nie martw się Bartosz, wiemy że to wolontariusze rozwozili paczki swoimi autami. Marek (prawdziwy) jak swojego jadu codziennie nie upuści to choruje..
Najpierw się upewnij czyje to były auta , a dopiero wypisuj bzdury . Z tego co mi wiadomo wolontariusze za swoje pieniądze jeżdżą po rodzinach i to kilka miesięcy wcześniej . Mam propozycję , Marek może dawaj na następny rok do wolontariatu
Jak ma się upewnić? Musiałby wyjść z domu bo jego okno stokrotkę i media expert tylko ogarnia. Pojechałby autem popatrzeć z parkingu ale ani auta ani prawa jazdy. Iść pieszo? Stać z lornetką na chodniku? A później wciągać ten bęben przez tyle pięter do domu? To juz lepiej napisać ze ładnymi autami jeździli bo na pewno w okolicy jakieś stały.
Paranoja widać że nie wiesz jak działają wolontariusze Szlachetnej Paczki . Trzeba się do edukować a potem pisać bzdury . Jaka jest znieczulica na tym świece oczywiście nie wszyscy .