Szla. Cysterna wpadła do rowu. Kierowca chciał uniknąć zderzenia z dzikami.
Do zdarzenia doszło wczoraj na trasie Przasnysz – Jednorożec w okolicach miejscowości Szla. Z 46-letnim kierowcą podróżował jego 10 -letni syn. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
– 46-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego kierujący pojazdem ciężarowym przystosowanym do przewozu mleka marki Scania wraz z przyczepą, chcąc uniknąć zderzenia z przebiegającymi przez jezdnię dzikami gwałtownie szarpnął za kierownicę, co spowodowało utratę kontroli nad pojazdem, w wyniku czego kierowca wjechał do przydrożnego rowu wywracając pojazd na bok. Ciężarówką oprócz 46-latka podróżował jego 10-letni syn. Na szczęście zarówno kierującemu, jak i 10-letniemu chłopcu nic się nie stało. Za spowodowanie zdarzenia 46-latek został pouczony – informuje asp. szt. Krzysztof Błaszczak.
oby te dziki nie były podobne to telefonu, z którego mógł korzystać w czasie jazdy i tylko tłumaczenie, aby się usprawiedliwić… jedna sekunda patrzenia w tel. to około 20 metrów nie patrzenia na drogę.. sam jestem kierowcą i wiem jak to jest… dobrze, że nic im się nie stało
A skąd ty możesz wiedzieć czy on korzystał z telefonu. Po co takie głupie wypisywanie bzdur.
Tym bardziej, że po dzikach powinny zostać ślady
Byles tam cymbale, widziales ze patrzyl w telefon? Jak mnie wkur*** takie ameby jak ty.. Wielki kur** sledzcy
rodzinka kierowcy jak broni
używanie wulgarnych słów oraz wyzywanie świadczą o ilorazie IQ danej osoby
tu mamy przykład osobnika, który prawdopodobnie IQ ma na poziomie 0,1 do 0,2 skali Cattella
Każdy sądzi według siebie.
W każdym bądź razie kierowca nie popisał się inteligencją wykonując ten manewr.
Witam. Nigdy nie słyszałem kierowcy zawodowego ,który by mowił o próbie omijania zwierzyny…! Mowili: Hamuj ale nigdy nie omijaj! Zwierzyna umknie a Ty zostaniesz i daj boże tylko z potłuczonym autem…! Masakra położyć cały sklad. Dobrze ze Im nic nie jest bo już jest słabo a jeszcze mogło byc gorzej. 3mać sie tam Panowie