Starostwo:PiS NIE BĘDZIE POMAGAŁ…? TO CHOCIAŻ NIECH NIE PRZESZKADZA

Nie ważne z kim, ważne, że z korzyścią dla przasnyszan

Na sesji Rady Powiatu Przasnyskiego starosta przasnyski zwrócił się z prośbą do lokalnych struktur PiS o pomoc w dokończeniu ważnych dla Przasnysza projektów leżących w gestii rządu, który samodzielnie tworzy PiS. Chyba nie przyszło mu to łatwo, ale przemógł się ze względu na znaczenie tych projektów dla przyszłości naszego miasta. Wychodzi bowiem z logicznego założenia, że dla lokalnych spraw i dla mieszkańców nie ważne jest kto  z kim będzie współpracował i w jakim zakresie, ważne, żeby osiągnąć cele dla przasnyszan. Poprzedni rząd zaplanował na te projekty kilkaset milionów zł. Część tych środków została już wydatkowana. Projekty te należy kontynuować. Starosta zapewne ugryzłby się w język, gdyby wiedział, z jaką reakcją spotka się ze strony radnych PiS i obecnego na sesji burmistrza.

PiS nie pomoże…?

Pan Bieńkowski, wyznaczony przez posła Jasińskiego pełnomocnik PiS na powiat przasnyski, zamieścił nawet pisemne odpowiedzi na portalu eprzasnysz, należącym do jego żony oraz na innych prowadzonych przez żonę stronach internetowych. Wynika z nich, że chyba starosta nie doczeka się pomocy ze strony partii rządzącej:

  • Obietnice PSL ma spełnić PiS?
  • To bezczelność.
  • … cokolwiek by nie zrobił rząd PiS to i tak będzie więcej niż „zero”, które zrobiło PSL.
  • Czy można w jakiś sposób odwołać Starostę? jest na to jakiś sposób?
  • Trzeba starać się o rozwój jednostki wojskowej jak i strefy gospodarczej w Sierakowie panie starosto bo z pana obietnic nic nie ma wstyd
  • Kłamczuchy lenie oszuści co jeszcze można napisać ? ten cały psl…
  • Ściema pana starosty po co tyle stref…

 

To tylko niektóre komentarze „wpuszczone” przez moderatora strony.

 

Trochę faktów

Samorząd powiatowy bardzo zabiegał w poprzedniej kadencji o utworzenie w Przasnyszu brygady radioelektronicznej (700 miejsc pracy) oraz o budowę łącznika kolejowego pomiędzy Ciechanowem, Przasnyszem i Chorzelami. Są to zadania rządowe, a samorząd może tylko o nie zabiegać. Poprzedni rząd był przychylny obu projektom, o czym może świadczyć zaplanowanie na 2014 r. budżetu na realizację projektu wojskowego w Przasnyszu w wys. 104 mln zł, z którego został zakupiony dla potrzeb jednostki grunt od powiatu. Całościowe wykorzystanie budżetu nie było możliwe, gdyż poprzednia Rada Miejska nie uchwaliła na czas dokumentów planistycznych koncentrując się na osiedlu Waliszewo. W tej sytuacji poprzedni prezydent Bronisław Komorowski podczas pobytu, w ramach kampanii wyborczej, w Białymstoku obiecał tamtejszej Platformie przesunięcie części tych środków na remont wojskowego bloku mieszkalnego w Białymstoku i wzmocnienie tamtejszej jednostki. Pisały o tym szeroko białostockie media przed wyborami prezydenckimi. Burmistrz Trochimiuk wsparł oburzenie radnych PiS twierdząc, że ministrowie PO byli przeciwni Przasnyszowi.

Kolej jest też naszemu powiatowi bardzo potrzebna, dlatego poprzedni rząd na wniosek marszałka województwa wpisał dwie linie kolejowe w Kontrakt Terytorialny i zarezerwował wstępnie na to środki finansowe w nowej perspektywie unijnej.

Na propozycje współpracy starosty chyba nie warto się obrażać i wypisywać takie paszkwile.

 

Prowadzimy poważne negocjacje, ale wymagają one ciszy i spokoju

Starostwo negocjuje od kilku miesięcy lokalizację w Przasnyskiej Strefie Gospodarczej w Przasnyszu i Chorzelach bardzo poważnych inwestycji związanych z utworzeniem wielu nowych miejsc pracy. To bardzo skomplikowane  i trudne rozmowy, połączone z realizacją przez powiat postulatów inwestorów dotyczących gazyfikacji, linii wysokiego napięcia, dróg dojazdowych, czy właśnie kolei. Ale zmierzają w dobrym kierunku. Nie upubliczniamy nawet rąbka związanych z negocjacjami szczegółów. By nie zaszkodzić sprawom. Tylko laicy w tego rodzaju delikatnych kwestiach, mogą zachowywać się tak, jak radny Bieńkowski i portal eprzasnysz tworząc w tym samym czasie burzę wokół stref i działając na niekorzyść toczących się rozmów. To nie pomaga, a wręcz bardzo przeszkadza. Inwestorzy bowiem monitorują nie tylko postępy uzbrojenia stref, ale również sytuację dotyczącą stabilności politycznej, czy gospodarczej danego obszaru. Nasz powiat taką ma od wielu lat. I jest to nasz atut. Nie powinien on być wytracany przez  kreowaną przez PiS destabilizację. To może jedynie popsuć trwające rozmowy.

 

Ps.

W jakich sprawach jeździ Pan radny Bieńkowski do Warszawy?

Co do wyjazdów pana radnego Krzysztofa Bieńkowskiego do Warszawy, którymi podzielił się na portalu eprzasnysz i rzekomych rozmów o sprawach powiatu – to może uściślijmy, bo mamy też inne informacje. Pan radny Bieńkowski faktycznie spotyka się w Warszawie z przedstawicielami PiS. Ale z informacji, jakie posiadamy – przede wszystkim w sprawie intratnego stanowiska pracy dla siebie.

 

 

Sławomir Czaplicki
Zastępca Dyrektora
Wydziału Rozwoju Gospodarczego,
Rynku Pracy, Promocji,
Rolnictwa i Ochrony Środowiska


 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments