Skażenie rzeki w Ciechanowie. Duża liczba śniętych ryb.
W sobotę 16 maja 2020 r. po godzinie 8.00 do ciechanowskiej staży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o zanieczyszczenia rzeki Łydyni. Na miejscu ujawniono m.in. zanieczyszczenie widoczne na długości około pół kilometra rzeki i martwe ryby. Miejsce zdarzenia wskazał mieszkaniec, a przyczyny wycieku bada delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia kierujący działaniami ratowniczymi zastał osobę postronną, która wskazała miejsce zanieczyszczenia wody na rzece.
– Po przeprowadzonym rozpoznaniu ustalono, że rzeka jest zanieczyszczona na długości ok. 500 m, a w wodzie ujawniono duże ilości martwych ryb – informuje mł. kpt. Damian Kołpaczyński z KPPSP w Ciechanowie.
Działania Jednostki Ochrony Przeciwpożarowej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz sprawdzeniu pH wody przy pomocy uniwersalnych papierków wskaźnikowych – stwierdzono odczyn obojętny. W trakcie działań na miejsce zdarzenia przybył patrol policji oraz przedstawiciele Urzędu Miasta Ciechanów, Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz ciechanowskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
– Ustalono, że wyciek wydobywa się z kolektora przyłączeniowego należącego do oczyszczalni ścieków. Po konsultacji z pracownikiem ZWiK ustalono, że nadmierny wyciek prawdopodobnie spowodowany jest pracami serwisowymi prowadzonymi na terenie oczyszczalni ścieków – dodaje mł. kpt. Damian Kołpaczyński.
Przyczynę oraz okoliczności zdarzenia badają teraz powołane do tego służby.