Przasnysz miastem róż? Nadeszła odpowiedź konserwatora!
Coraz więcej mieszkańców zauważa, że zaprzepaszczony zielony kapitał Przasnysza powinien zostać odbudowany. Chodzi m.in. o przywrócenie zieleni na rynku, czemu sprzeciwiał się konserwator zabytków. Czy hamulcowy zmian w sercu miasta ugiął się pod społeczną presją i wyraził zgodę na rozbiórkę części płyty rynku i przywrócenie zieleni? Znamy odpowiedź.
W pierwszym tygodniu lipca informowaliśmy o tym, że zdopingowane przez naciski mieszkańców władze Przasnysza, radni i społecznicy domagali się zgody konserwatora na kolejną rewitalizację przasnyskiego rynku, polegającą na zwiększeniu w tym miejscu liczby drzew i kwiatów. Dziś nadeszła odpowiedź, która daje zielone światło dla nowych nasadzeń.
Jest zatem szansa na przywrócenie Przasnyszowi chlubnego miana miasta róż. Na rynku mają się pojawić nowe drzewa i rośliny, które cieszą oczy, chronią przed upałami, redukują hałas, oczyszczają powietrze z zanieczyszczeń, produkują tlen i dają schronienie ptakom.
– Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał pozytywną opinię konserwatorską w sprawie planowanego wykonania nasadzeń drzew oraz posadowienia dodatkowych donic z roślinnością na terenie Rynku Miejskiego w Przasnyszu. Konserwator poinformował Urząd, że możliwe jest wprowadzenie na tym obszarze dodatkowych nasadzeń, w tym zieleni komponowanej z drzewami — powiedział burmistrz Łukasz Chrostowski.
Konserwator przedstawił jednak kilka wytycznych dotyczących zmian na placu. Nowe nasadzenia powinny harmonizować z istniejącą zielenią oraz być spójne z charakterem zagospodarowania rynku. Konserwator słusznie wskazał, że komponowana zieleń stanowi ważny element zagospodarowania przestrzeni rynkowej i powinna być zaplanowana w taki sposób, aby pogodzić historyczną funkcję rynku z jego współczesną rolą, w tym reprezentacyjną, jako miejsce spotkań i wypoczynku.
– Planowane nasadzenia powinny obejmować w przewadze gatunki rodzime, a przede wszystkim należy wykorzystać gatunki drzew liściastych. Wskazane jest również zastosowanie ozdobnych roślin rabatowych – dodał burmistrz.
Na zmiany przyjdzie nam jednak poczekać. W pierwszej kolejności miasto zleci uprawnionemu architektowi krajobrazu opracowanie koncepcji komponowanej zieleni. Na tym nie koniec, ponieważ koncepcję należy przedłożyć do akceptacji organowi konserwatorskiemu. Mamy nadzieję, że forma nowych nasadzeń zostanie skonsultowana również z mieszkańcami.
Przekonaliśmy się jakie skutki rodzi organizowanie miejskiej przestrzeni zza urzędniczych biurek i według własnego widzimisię. Brak porządnie przeprowadzonych konsultacji społecznych w sprawie tzw. rewitalizacji rynku w poprzedniej kadencji, sprawił, że teraz powstał plan rozebrania części zafundowanej nam przez urzędników patelni.
Ówczesny remont pochłonął krocie. Na przywrócenie tego miejsca mieszkańcom pójdą kolejne pieniądze. Niech to będzie nauczka dla wszelkich kolejnych władz miasta. Mieszkańcy powinni mieć decydujący głos.
W tej chwili wiemy, że miasto przystąpiło do wstępnych rozmów z projektantami w celu opracowania koncepcji zagospodarowania zieleni. Rewitalizacja nastąpi w latach kolejnych po uzyskaniu akceptacji konserwatora i po sporządzeniu kosztorysu.
M. Jabłońska
Ludzie opamiętajcie się ja pamiętam czasy ,,miasta róż,, i otoczkę zieleni przy ratuszu, kilka ławeczek a na nich pijaczki i tego typu towarzystwo- tego wam brakuje?!!
Może zamiast wycinać drzewa trzeba było pozbyć się pijaczków?
Byłoby pięknie gdyby zieleń wróciła…
Pamiętam jako dziecko ławeczki,drzewa,kwiaty,krzewy. Jak co roku latem nie da się wysiedzieć. Patrzeć na płytę owszem,jest ładnie ale brakuje serca. Według mnie ryneczek umarł. Oprócz sklepów nie ma nic.Cukiernio-kawiarnia ruszyła i jest pysznie oby tak dalej!
Brawo Przasnysz…. może w ościennych gminach zmądrzeją i przestaną wycinać drzewa. Jednorożec w tej głupocie wycinania drzew (przy ośrodku zdrowia i przy starym posterunku) wiedzie prym 😐 tyle pięknych drzew wycięto.
Teraz bynajmniej jest czysto i nie ma pijanych leżących na ławkach ,lepsza patelnia z fontanną niż zieleń brud i menele
Hej, mądralo, a znasz znaczenie słowa „bynajmniej”?
Sławku! uspokój się
Dla Ciebie to Panie Sławomirze.
panie? to mnom fszczonsło
Jeśli oczekujesz od kogoś szacunku i kultury , sam wykaż się takową !
Meneli jest jeszcze wiecej niż było.Jak nie na patelni to stoją pod sklepami i wyłudzają pieniądze od przechodniów.Policja ma w dupie i nic z tym nie robi bo wolą od piątku wieczora przez cały weekend ścigać małolatów za to że siedzą w samochodach i słuchają muzyki.
Rynek przasnyski z mego dzieciństwa był piękny – kwiaty, krzewy, drzewa. Menele siedzieli, ale nikomu nie wadzili, a może teraz ich nie ma na tej pustyni? I w taki sposób wydaje się społeczne pieniądze, które mogłyby zaspokoić inne potrzeby miasta.
Rynek to już niewypał i żadne róże nie pomogą, szkoda kolejnych pieniędzy, natomiast powinny być nasadzenia w innych miejscach, szczególnie tam, gdzie wykarczowano drzewa. A przede wszystkim powinno być czysto, posprzątane, zadbane , a wszędzie tylko brudno i niestety …przaśnie
,,Powinno być czysto posprzątane, zadbane, a wszędzie tylko brudno” jak myślisz co się powinno stać by tak było? Czy ktoś przyjeżdza i nam śmieci? Może zwalić na służby, że nic nie robią. To potrafimy. Służby sprzątają tak jak w innych miastach. tylko w naszym jest syf bo jesteśmy zwykłymi brudasami. Musieli byśmy mieć armie sprzątaczy by po takiej hołocie posprzątać. Nie ma kultury, wychowania szacunku do innych. Potrafimy tylko narzekać i rozliczać. Nigdy nie będzie dobrze w naszym mieście jeśli będą tacy mieszkańcy. Przecież to zależy tylko od nas. Trzech najlepszych burmistrzów nic nie poradzi jeśli 1000 mieszkańców wyrzuci po… Czytaj więcej »