Przasnyskie podstawówki zostaną otwarte w poniedziałek. Sytuacja daleka od normalności.

Od 25 maja przasnyskie szkoły podstawowe zostaną otwarte. Poprowadzą zajęcia opiekuńczo-wychowawcze oraz – jeśli to możliwe – zajęcia dydaktyczne w klasach 1-3. Posłanie dzieci szkół to jednak nie obowiązek, a możliwość. W Przasnyszu do podstawówek wróci około 30 uczniów, ale ich pobyt będzie daleki od normalności. Znamy szczegóły.

Najważniejszymi elementami przygotowań był wywiad wśród rodziców zainteresowanych powrotem ich dzieci do szkół oraz sprostanie wytycznym. Przede wszystkim w salach lekcyjnych będzie mogło przebywać maksymalnie 12 dzieci, ale prawda jest taka, że zazwyczaj będzie ich zaledwie kilkoro (1 dziecko na 4 m kw.). Uczniowie będą siedzieć pojedynczo w ławkach w odległości minimum 1,5 m od siebie i nie będą mieli możliwości bliskiego kontaktu z rówieśnikami i nauczycielem.

Dzieci będą pozbawione zabawek i pomocy szkolnych, których nie da się skutecznie umyć, uprać lub zdezynfekować. Będą mogły przebywać na boisku, ale pod warunkiem zachowania dystansu społecznego. Wymogi sanitarne mówią, że należy ograniczyć aktywności sprzyjające bliskiemu kontaktowi pomiędzy uczniami. Zachowania dystansu należy pilnować w czasie zajęć lekcyjnych, podczas przerw oraz na boisku. Ponadto uczniowie mogą korzystać tylko z własnych przyborów, pożyczenie długopisu od kolegi nie wchodzi w rachubę.

Przed opiekunami bardzo trudne zadanie

Egzekwowanie wymienionych wyżej wymogów od kilkuletnich maluchów może okazać sporym wyzwaniem. Jedyne ułatwienie jest takie, że po dotarciu do szkoły dzieci mogą zdjąć maseczki.

– Od poniedziałku do pracy stacjonarnej wracają szkoły nr 1, nr 2 i 3. Od 11 maja działa też żłobek miejski oraz przedszkola nr 1 i nr 2. Organ prowadzący po konsultacji z dyrektorami placówek podjął decyzję o ich otwarciu. Związane jest to również z faktem braku odnotowanych obecnie zachorowań COVID-19 na terenie naszego miasta. Odbyło się spotkanie, podczas którego ustaliliśmy harmonogram prac przygotowawczych. Najważniejszym elementem był wywiad wśród rodziców co do zainteresowania powrotem dzieci do szkół oraz sprostanie wszystkim wytycznym GIS. Zostały opracowane regulaminy pracy w warunkach panującej epidemii. Mamy pozytywną rekomendację Sanepidu w kwestii otwarcia szkół — poinformował burmistrz Łukasz Chrostowski.

Rodzice mieli spore wątpliwości, czy ponownie oddać swoje dzieci pod opiekę. W tej chwili w wiadomo, że do przasnyskich podstawówek powinno wrócić około 30 uczniów, ale sytuacja jest dynamiczna. Część rodziców zadeklarowała chęć powrotu, ale w ostatniej chwili zmieniła zdanie. Inni podjęli decyzję odmienną i w poniedziałek zaprowadzą swe pociechy do szkół, będąc pewnymi ich bezpieczeństwa. W obu przypadkach nie były to jednak łatwe decyzje.

Dylematów było wiele, ale doświadczenia napawają optymizmem

– Dysproporcje w chęci powrotu do szkół na terenie Miasta są spore – ale wynikają z indywidualnych sytuacji życiowych każdego z rodziców. Najwięcej dzieci wróci do Szkoły Podstawowej nr 1 – 17, ale uczniowie w tej placówce będą podzieleni na dwie grupy. Pierwsza grupa obejmie uczniów klasy I, druga klasy II i III. Najmniej dzieci wróci do Szkoły Podstawowej nr 2, będzie ich tylko sześcioro. W Szkole Podstawowej nr 3 liczba dzieci będzie wynosiła około 10. Miasto zebrało zapotrzebowanie na środki ochronne od dyrektorów placówek, zakupiło i dostarczyło je jeszcze w tym tygodniu. We wszystkich instytucjach miejskich zamontowaliśmy też dezynfekatory do rąk przy każdym wejściu – tłumaczy burmistrz.

Włodarz uspokaja rodziców, ponieważ doświadczenia miejskiego żłobka i przedszkoli świadczą, że nie taki diabeł straszny jak go malują.

– Od 11 maja (gdy zostały otwarcie Przedszkola i Żłobek) nie mieliśmy ŻADNEGO niepokojącego przypadku związanego z opieką nad dziećmi w miejskich placówkach. Zasady powrotu dzieci do Szkół w klasach 0-3, są takie same jak dzieci w Żłobkach i Przedszkolach – przyjęte przez nas wcześniej – zaznacza burmistrz.

M. Jabłońska