Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział przeznaczenie dodatkowych 100 mld złotych na wsparcie polskich pracodawców i pracowników. Pieniądze mają trafić do małych, średnich i dużych firm.
– Pandemia koronawirusa przeorała wszystkie obszary światowej gospodarki – sektor finansowy, popyt, podaż, finanse publiczne. Mierzymy się z epokowymi wyzwaniami, które jeszcze niedawno były niewyobrażalne dla większości ekonomistów. By wyjść zwycięsko z tej walki, musimy utrzymać społeczną izolację, ale nie możemy całkowicie zatrzymywać gospodarki – powiedział Mateusz Morawiecki.
Polski rząd we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim chce szybko wdrażać konkretne rozwiązania dla firm i pracowników, żeby chronić przedsiębiorców przed bankructwem.
– Wszelkie zasoby polskiego państwa skierowane są w tej chwili na uruchomienie Tarczy Antykryzysowej, której elementem jest Tarcza Finansowa. To pieniądze na ratowanie miejsc pracy, które rozpoczną swoje działanie już za 2-3 tygodnie. To 100 miliardów złotych na wsparcie polskich pracodawców i pracowników – dodaje premier.
Z tej puli rząd przeznaczy:
- 25 miliardów złotych dla mikrofirm,
- 50 miliardów złotych dla małych i średnich firm,
- 25 miliardów złotych dla dużych firm.
– Nikt nie zostanie bez pomocy. Naszym głównym celem jest utrzymanie jak największej liczby miejsc pracy. Opracowane przez nas rozwiązania charakteryzują się szybkością działania i prostotą wdrażania. Co istotne – żelazną zasadą tarczy jest gwarancja, że nawet 75% otrzymanej subwencji będą stanowiły środki bezzwrotne – podsumowuje.
Chętni do skorzystania z dofinansowania będą musieli udowodnić, że ich przychody spadły o co najmniej 25 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca lub analogicznego miesiąca rok wcześniej. Wsparcie otrzymają także ci przedsiębiorcy, którzy nie mogą prowadzić działalności ze względu na restrykcje sanitarne.
Program ma wystartować jeszcze w kwietniu 2020 roku.
Pożyjemy, zobaczymy…
Nie wiem, skąd Morawiecki wytrzaśnie te 100 miliardów, ale oby tym razem mówił prawdę.
Będą drukować pieniążki 🙂
tak. a inflacja to ukryty podatek i zapłacimy wszyscy za te frazesy Morawieckiego i nic nie zdziałamy bo wirus był jest i będzie. a to ONI zatrzymali gospodarkę kraju, oni wydają de bi lne zalecenia (do kościoła max 5 osób ale w autobusie już 25, zamknięto wszystko ale do wyborów idźcie)
A w Przasnyszu urzędnicy założą nam Facebooka.
Ciekaw jestem czy nasza firma autobusowa, która całkowicie wstrzymała działalność a tym samym możliwość dojazdu do pracy w Warszawie też dostanie dotacje?! Są przecież reguły przewozu pasażerów a kierowcy tak samo jak inni pracownicy np. w sklepach czy urzędach mogą nosić maseczki i rękawiczki! A dojeżdżający są tak samo narażeni w pracy.
pani Morawiecki (kariera w bankach) skąd weźmiesz pieniądze? pytam ja Obywatel który z podatków finansuje takich jak Ty i resztę koleżków? skąd te 100 miliardów? pożyczki dobry wujek Bank Swiatowy da? czy Eurobejski Bank Inwestycyjny? na jaki procent? czy może NBP dodrukuje pustego papieru a nam inflacja (podatek) zje oszczędności? a wtedy tacy jak Ty powiedzą – przecież to przez wirusa siła wyższa. a kto poblokował Polskę, kto napędza histerię? grypą jaka co roku i tak zabierała kilkaset tysięcy istnień na świecie? (poszukajcie sobie info dlaczego w Bergamo we Włoszech jest taki duży odsetek zmarłych wśród 65+). kto za to… Czytaj więcej »