Prawnik radzi: Odszkodowanie za mieszkanie

Powtarzającym się ostatnio problemem bywa kwestia odpowiedzialności za szkody powstałe w mieszkaniu bez winy posiadacza tego mieszkania.

Odróżnić należy sytuację gdy szkoda powstała w związku z okolicznościami jakie wydarzyły się w pomieszczeniu nie zajmowanym przez nas, od szkód powstałych w związku z okolicznościami jakie miały miejsce w mieszkaniu przez nas zajmowanym.

W tym drugim wypadku można spróbować zlikwidować szkodę od ubezpieczyciela, jeśli nasze mieszkanie jest ubezpieczone. Nie mniej powodzenie takiego roszczenia w głównej mierze zależeć będzie od zakresu ubezpieczenia, a szczególnie od wyłączeń odpowiedzialności. W przypadku gdy szkoda powstała wskutek zdarzeń mających związek np. z infrastrukturą przesyłową wspólną dla całego budynku, a nie będącą częścią naszego mieszkania można spróbować zlikwidować szkodę od właściciela budynku (np. spółdzielni mieszkaniowej, wspólnoty).

W sytuacji gdy szkoda ma związek ze zdarzeniami z innego pomieszczenia zastosowanie będzie mieć art. 433 k.c. Wynika z niego domniemanie odpowiedzialności za szkody związane z wyrzuceniem, wylaniem lub spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia obciążające zajmującego to pomieszczenie (mieszkanie). Oznacza to, że nie musimy udowadniać winy tej osoby. Jednocześnie osoba taka może zwolnić się z odpowiedzialności tylko gdy wykaże, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej. Jednak wykazanie tych okoliczności obciąża właśnie tę osobę i aby mogła się skutecznie na nie powoływać musi je udowodnić.

W praktyce ubezpieczyciele często próbują przerzucić ciężar dowodu na osobę zgłaszającą roszczenie o naprawienie szkody. W takiej sytuacji nie powinno się przyjmować bezkrytycznie argumentacji ubezpieczyciela i pamiętać o przysługujących nam prawach.


adw. Kamil Skwiot


Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments