Policja bada sprawę pobicia 26-letniego mieszkańca Przasnysza.
W piątek, 6 grudnia, chwilę przed północą do Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu zgłosił się 26-letni mieszkaniec naszego miasta. Mężczyzna twierdził, że kilka godzin wcześniej został napadnięty i pobity, a w wyniku zdarzenia doznał złamania prawej ręki.
Do przykrego zdarzenia doszło na posesji znajdującej się przy ulicy Polnej w Przasnyszu. Około godziny 19:00 do 26 – letniego przasnyszanina podszedł mężczyzna i bez powodu zaczął go bić. Sprawca następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Napastnikiem okazał się być 26-letni mieszkaniec gminy Przasnysz.
W wyniku pobicia zgłaszający doznał złamania trzonów kości łokciowej i promieniowej prawej ręki.
– Sprawca po pobiciu oddalił się z miejsca zdarzenia. Obecnie policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu, wyjaśniają wszystkie okoliczności przedmiotowego zdarzenia – poinformował nas asp. szt. Krzysztof Błaszczak z KPP Przasnysz.
A co tam na policji słychać
Ola Boga Dzwunta po policję sprawca miał 2 m i 50 cm w łapie auuuu