W sobotnie popołudnie MKS Przasnysz rozegrał trzeci w ciągu dziesięciu dni mecz ligowy. Tym razem podejmował drużynę Błękitnych Raciąż, która tak boleśnie skaleczyła nas na wiosnę (1:5).
Do przerwy nasi piłkarze uzyskali dwubramkową przewagę po strzałach Darka Przebierały i Pawła Olszewskiego. Po przerwie ponownie Paweł Olszewski trafia do siatki rywali, ci jednak chwilę po tym wykorzystują w krótkim okresie dwa rzuty karne doprowadzając do wyniku 3:2. Będący w „gazie” raciążanie strzelają wyrównującą bramkę i takim wynikiem kończy się to spotkanie.
MKS Przasnysz