W 22 kolejce IV ligi MKS Przasnysz pokonał MKS Ciechanów 4:0 (2:0).
Bramki: 10 min.- Dariusz Przebierała(rzut karny),39 min.-Paweł Olszewski, 55 min.- Piotr Piasecki, 57 min.- Paweł Olszewski
Żółte kartki: Dariusz Przebierała, Jarosław Pełkowski
Relacja w rozwinięciu newsa.
Skład drużyny MKS Przasnysz:
Rafał Szymański – Tomasz Kamiński, Jarosław Pełkowski, Robert Wróblewski, Dariusz Przebierała – Kamil Rutkowski, Jarosław Chełchowski (68 Łukasz Kosiorek), Piotr Piasecki (75 Bartosz Karczewski), Robert Wróblewski, Łukasz Wróblewski – Paweł Olszewski (80 Michał Płocharz) .
W sobotnie popołudnie ponad 200 kibiców na Stadionie Miejskim miało wreszcie satysfakcję ze zwycięstwa przasnyskiego MKS-u, który pewnie pokonał przyjezdnych z Ciechanowa. Początek meczu to ostrożna gra obu zespołów w środku pola z coraz bardziej uwidaczniającą się przewagą miejscowych. Pierwsza zdecydowana akcja w 10 min. przyniosła wrzutkę z prawej strony boiska, którą zatrzymał ręką obrońca gości i w konsekwencji rzut karny zamieniony na bramkę przez Darka Przebierałę. Po uzyskaniu prowadzenia obraz gry się nie zmienił, nadal przewagę miał MKS Przasnysz zaś drużyna gości ograniczała się do nielicznych kontr dwoma – trzema zawodnikami. W 19 min. po bardzo ładnym wyjściu z swojej połowy w znakomitej sytuacji znalazł się Jakub Wróblewski, której niestety nie wykorzystał. Podobnie było w przypadku Piotrka Piaseckiego, którego strzał zablokował obrońca.Szansę w tym okresie miał również Łukasz Wróblewski jednak jego strzał wybronił bramkarz. Dopiero w 28 min. ciechanowianie poważnie zagrozili bramce MKS Przasnysz, kiedy to po kilku kolejnych błędach obrony groźny strzał z pola karnego obronił Rafał Szymański. Przewaga przasnyszan przyniosła efekt w 39 min. kiedy to po akcji z prawej strony i dośrodkowaniu w pole karne Paweł Olszewski pokonuje bramkarza gości. Przed końcem pierwszej połowy znakomitą okazję miał ponownie Jakub Wróblewski, jednak wynik nie uległ zmianie.
Po przerwie nadal inicjatywę posiadał MKS Przasnysz, co szybko zostało potwierdzone bramką zdobytą w 55 min. Niedokładnie wybitą przez obrońców gości piłkę przejął Piotr Piasecki i z kilku metrów strzelił ją do bramki. W 57 min. w wyniku nieudanej pułapki ofsajdowej w sytuacji sam na sam znalazł się Paweł Olszewski i pewnie skierował piłkę do siatki obok bramkarza. Od tego momentu tempo gry wyraźnie spadło, wygrana przasnyszan była pewna, a drużyna z Ciechanowa – grająca w 10-tkę po czerwonej kartce w 60 min.- po prostu była za słaba, by zmienić niekorzystny dla siebie wynik. Trener Wiktor Pełkowski dokonał zmian dając odpocząć strzelcom bramek Piotrkowi Piaseckiemu i Pawłowi Olszewskiemu, którym podobnej skuteczności życzymy w kolejnych meczach.
Przebieg meczu potwierdził, że drużyna MKS Ciechanów przeżywa kryzys i wyniki jej nie są na miarę możliwości, niemniej jednak Pawłowi Mazurkiewiczowi życzymy samych sukcesów w kolejnych meczach.
MKS Przasnysz
