Mieszkaniec Dobrzankowa skończył przejażdżkę motocyklem uderzając w znak drogowy. Miał prawie 2 promile alkoholu.
44-letni mieszkaniec Dobrzankowa skończył niedzielną przejażdżkę motocyklem uderzając w znak drogowy. Jak się okazało mężczyzna prowadził mając prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Jak informuje KPP Przasnysz do zdarzenia doszło wczoraj, w niedzielę 25 sierpnia. Około godziny 19:00 w miejscowości Wielodróż (gm. Przasnysz), 44-letni mieszkaniec Dobrzankowa kierując motocyklem marki Honda Shadow na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w znak drogowy i wywrócił się. Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 1,91 promila alkoholu.
Mężczyźnie została udzielona pomoc medyczna, a za swoje postępowanie odpowie przed przasnyskim sądem.
W miejscowości Helenowo Stare a nie Wielodróż…
Druga sprawa że on był nabąblowany już od urodzenia. Ogółem to nikt nigdy nie pamiętał go trzeźwiego.
Niestety w tych okolicach to nagminne. Jeżdżą pijani przez Helenowo i Wielodróż, bo mniejsze prawdopodobieństwo spotkania policji.
Na skrzyżowaniu w Wielodrożu regularnie zaliczają rów i nie kryją sie z tym, że są pod wpływem.
A do tego co drugi bez prawa jazdy, pijaki.