Miasto Przasnysz ograło system?

Kolejne odsłony tarczy antykryzysowej miały wspomóc uziemionych z powodu „lockdownu” przedsiębiorców i ocalić miejsca pracy. Jak się jednak okazuje, nieprecyzyjne zapisy mogą spowodować, że z ułatwień tarczy skorzystają również samorządy.

 

Trudno powiedzieć, czy rząd przewidział taki scenariusz. Ogólny zapis „płatnik”, umieszczony w zapisach tarczy antykryzysowej, zdaniem służb prawnych przasnyskiego urzędu miasta, dotyczy nie tylko  przedsiębiorców, ale także jednostek budżetowych, które będą mogły liczyć na ulgi w opłacaniu składek na ubezpieczenie społeczne. Jeśli plan magistratu się powiedzie, miasto Przasnysz zaoszczędzi kolosalne pieniądze z tytułu umorzenia składek na ZUS, ale na tym nie koniec. Jeśli w nasze ślady pójdą inne samorządy, wygeneruje to gigantyczne straty systemu ubezpieczeń społecznych, a w konsekwencji – Skarbu Państwa.

– Tarcza antykryzysowa zawiera przepisy, które pozwalają różnym podmiotom przetrwać trudną sytuację. Po analizie prawnej, uznaliśmy, że art. 31 z ust. 1a tzw. ustawy antycovidowej ma zastosowanie także do samorządowych jednostek budżetowych. Skoro ustawa daje taką możliwość, nie widzę powodów, aby także nasze jednostki nie skorzystały z jej dobrodziejstw. Przywołany przeze mnie przepis dotyczy zwolnienia nieopłaconych należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, na ubezpieczenie zdrowotne, na Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych lub Fundusz Emerytur Pomostowych, należnych za okres od 1 marca 2020 r. do 31 maja 2020 r. w wysokości 50 % łącznej kwoty należności z tytułu składek wskazanych w deklaracji rozliczeniowej, złożonej za dany miesiąc. Jednostki budżetowe, co do zasady, spełniają te warunki. Ponadto przed dniem 1 lutego 2020 r. i na dzień 29 lutego 2020 zgłosiły do ubezpieczeń społecznych od 10 do 49 ubezpieczonych. Istotne w tym przepisie jest sformułowanie ”płatnik”. Definicja płatnika, zgodnie z brzmieniem ustawy systemowej, to po prostu pracodawca. Nie musi to być zatem przedsiębiorca, stąd też zachodzą podstawy do złożenia wniosku  chociażby przez Muzeum, Bibliotekę, OSiR, MDK, przedszkola itp. Aktualnie czekamy na informację zwrotną – mówi Łukasz Machałowski, zastępca burmistrza.

ZUS w komentarzu, dotyczącym umorzenia składek samorządom, udzielonym Polskiej Agencji Prasowej oznajmił, że jeśli płatnik składek spełnia ustawowe warunki, nie ma przeszkód, aby wystąpił z wnioskiem o zwolnienie.

M. Jabłońska


 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Baofeng
Baofeng
3 lat temu

Dobry macenas

Edward
Edward
3 lat temu
Reply to  Baofeng

Samm siebie chwalisz….

kasia
kasia
3 lat temu

Jaki system ??!! To Polska – puknijcie się w czoło

Optymistka
Optymistka
3 lat temu

Brawo Łukasz Machałowski….właśnie takich ludzi potrzeba……młodych, inteligentnych, myślących, którzy zdobywana wiedzę i wykształcenie potrafią wykorzystać w praktyce….. Samorząd zaoszczędzi A pracownicy ZUS nie dostaną premii…… ona należy się teraz komuś innemu bo ludzi myślących należy wynagradzać. Pozdrawiam nasz najlepszy samorząd……

ela
ela
3 lat temu

Miasto chce okantować własny kraj ?

xxx
xxx
3 lat temu
Reply to  ela

Własny kraj to kantują inni, czy Ela nie spostrzegła? Brawo Burmistrzowie.

andrzej
andrzej
3 lat temu
Reply to  ela

Dlaczego okantować własny Kraj .Przepisy prawa tworzy organ do tego powołany.Organ taki musi przewidywać skutki takich przepisów i precyzyjnie określić kogo dotyczą.Jeśli rzeczywiście występuje taka możliwość by samorząd skorzystał z ustawy antykovidowej to należy zakładać że ustawodawca miał taki zamiar. Skorzystanie więc z przepisów tej ustawy nie jest żadnym „kantowaniem Państwa” a tylko wprowadzeniem w życie zamiarów prawodawcy. Moim skromnym zdaniem (zakładając że można z tej ustawy skorzystać ) gdyby samorząd zaniechał tej możliwości można by potraktować że jest to działanie na szkodę jednostki samorządowej i oskarżyć Burmistrzów ,Wujtów czy Prezydentów niedopełnienie obowiązków

Zonk
Zonk
3 lat temu

Miasto? Firma Kross jest mistrzem, szkoda, że kosztem pracowników. Od początku kwietnia pracują oni na 4/5 etatu. 40% płaci pracodawca a 40% państwo (tarcza antykryzysowa) mistrzostwo! W dodatku obecnie padają dzienne rekordy sprzedaży rowerów i zamiast przywrócić stare stawki to nadgodziny do odbioru w terminie X. Śmiech na sali. Lecą grube banknoty dla właściciela a pracownicy pod koniec miesiąca nie będą mieli co dzieciom na chleb położyć.