Powszechnie wiadomo, że kompleksy to domena kobiet, ale panowie również je miewają. Tak, tak „Ci bez wad” też mają kompleksy, to oni biegają na siłownię w celu umięśnienia klatki piersiowej niczym idol ich partnerek Cristiano Ronaldo, to właśnie tzw. oponka na brzuchu jest czułym punktem, który wprowadza mężczyzn w zakłopotanie. Coraz częściej możemy spotkać przedstawicieli płci męskiej u kosmetyczki lub w solarium, onieśmieleni ale za cenę nienagannego wyglądu decydują się jednak na korzystanie z wszelkich zabiegów kosmetycznych.
Częstym kompleksem jest tzw. kompleks Połomskiego, czyli nieposłuszne owłosienie – włosy rosną tam gdzie nie trzeba albo w niezadowalającej ilości. Łysi marzą o bujnej czuprynie, natomiast owłosieni na klatce czy plecach najchętniej by się ich pozbyli.
Duża ilość mężczyzn wychodząc z przekonania „mały może mniej” cierpi z powodu niskiego wzrostu. Teoretycznie – faktycznie wysocy są bardziej atrakcyjni i szybciej zauważalni, ale co innego „być zauważonym” a co innego „podtrzymać to zauważenie na dłużej” .
Ale chyba największa ilość mężczyzn ma kompleks z powodu rozmiarów przyrodzenia, nie wierzą , że są w stanie sprostać kobiecie. PANOWIE – dobry kochanek to taki, który potrafi sprawić frajdę kobiecie bez względu na rozmiary przyrodzenia i absolutnie nie jest do tego potrzebna maczuga a odrobina zmysłowości i fantazji, a przede wszystkim wiara we własne możliwości!!!
Tak więc drogie PANIE jeśli nie chcecie, aby Wasz mężczyzna wpadł w kompleksy na punkcie swojego wyglądu to nie zapominajcie mu przypominać jak świetnym jest facetem, mówić do niego MISIU – pomimo jego oponki, całować jego łysinę i odwzajemniać jego czułości!!! Bierzmy przykład z Magdy Gessler : „Mężczyzna powinien być królem. A kobieta ma sprawiać, by czuł się silnym, chwalić za trofea, które przynosi do domu. Nie zaglądać do szuflady męża!”
Ewa Płoska – Berk
Komentarze są zamknięte, ale 1 | Trackbacks i Pingbacks są otwarte.