Varsovia Warszawa – MKS Przasnysz 2:2 (0:2), 28.10.2017 godz. 13:30
Skład:Orłowski, Wiśniewski, Wejda, Szypulski, Michalski, Roman, Kolendo, Wdowiński, Frankowski, Sawczenko, Majewski.
Bramki: Sawczenko x 2
Przykład meczu gdzie decyzje sędziego wpływają na zmianę wyniku całego spotkania, opinia kibica gospodarzy na temat sędziego „bywają jeszcze gorsi” daje wiele do myślenia. To że sędziowie niestety w dużej części prezentują średni poziom to jedno, że na wyjazdach raczej są bardziej przychylni gospodarzom do tego już się przyzwyczailiśmy (odgwizdywanie wolnych procentowo 1:3 plus minus) ale w ostatnim przy wyniku 0:2 dla nas piłkę wybija bramkarz z przed walczących o pozycję napastnika i kryjącego go obrońcy, sędzia odgwizduje rzut wolny upomina obrońcę czerwoną kartką (argumentacja – realna szansa na zdobycie bramki dla gospodarzy ??? bardzo ciekawe) ta szansa została stworzona przez niego gdyż z wolnego pada bramka.
Niestety wstyd przyznać po tych zdarzeniach chyba po raz pierwszy w moim piłkarskim życiu nerwy niestety nie wytrzymały, musiałem udać się na trybuny. Końcówka meczu nasz napastnik wychodzi na pozycję sam na sam z bramkarzem, który jest już poza polem karnym, uderza piłkę bramkarz odbija nogami a później niestety ręką – rzut wolny i tu problem dla mnie raczej czerwona kartka dla sędziego tylko żółta. Z dosyć pewnego zwycięstwa zostaje tylko remis no i kary, które przy małej kadrze są mocno odczuwalne.
Trener – Artur Marchewka
