Koronawirus w Przasnyszu? Mieszkańcy zgłaszają się do Sanepidu. Sprawdziliśmy!

Do naszej redakcji napływają niepokojące informacje od mieszkańców, że do Przasnysza dotarł koronawirus. Po mieście krąży plotka, że do przasnyskiego szpitala miał trafić mężczyzna, który wrócił z Północy Włoch z obszaru występowania zakażenia. Sprawdziliśmy.

 

Już po powrocie do Przasnysza mężczyzna miał poczuć się źle, zgłosić się do lekarza z podejrzeniem zakażenia i zostać poddany kwarantannie. Nowiny rozpalają wyobraźnię, dlatego zweryfikowaliśmy ich prawdziwość. Wiadomo także, że przasnyski Sanepid otrzymuje telefony od mieszkańców, którzy w ostatnich dniach wrócili z północnych Włoch i obawiają się zakażenia. Mieszkańcy donoszą, że w grupie powracających z ferii byli przasnyscy nauczyciele.

W związku z sygnałami od zaniepokojonych Czytelników, zwróciliśmy się do szpitala o wyjaśnienie, czy faktycznie przebywa tam osoba z podejrzeniem koronawirusa. Bardzo szybko stało się jasne, że wieść o kwarantannie jest fake newsem. Ustaliliśmy bowiem, że nic takiego nie miało miejsca.

Uprzejmie informuję, że wśród pracowników SP ZZOZ w Przasnyszu nie ma osób poddanych kwarantannie. Do tej pory nie było w szpitalu pacjentów podejrzanych o zakażenie koronawirusem – poinformowała nas Anna Marchewka, Rzecznik Prasowy SP ZZOZ w Przasnyszu.

Jak dodała, na chwilę obecną nie ma potrzeby podejmowania działań kwarantannowych wobec osób powracających z Północnych Włoch, które nie zaobserwowały u siebie objawów, mogących sugerować zakażenie koronawirusem.


Pytanie o koronawirusa w Polsce nie brzmi „czy” tylko „kiedy”

Prawdą natomiast jest, że mieszkańcy naszego powiatu, po powrocie z rejonów, w których występuje zakażenie, zwracają się do przasnyskiej Stacji Sanitarno –  Epidemiologicznej z prośbą o radę.

Rzeczywiście na terenie powiatu przasnyskiego były osoby, które się z nami kontaktowały. Sporo zgłoszeń mieliśmy od mieszkańców wracających z ferii zimowych z rejonów objętych zakażeniem, np. z alpejskiej części Włoch. Od 24 stycznia dostępna jest „Informacja Głównego Inspektora Sanitarnego dla osób powracających z Północnych Włoch”, która instruuje, że takie osoby mogą normalnie funkcjonować, a na chwilę obecną nie ma konieczności zatrzymywania ich w domach. Jest natomiast zalecana samokontrola, polegająca na badaniu temperatury oraz obserwowaniu objawów, które mogą świadczyć o zakażeniu koronawirusem. Takie zalecenia otrzymały również osoby, zgłaszające się do przasnyskiego Sanepidu. Osobom wracającym z problematycznych miejsc zalecamy, aby przed powrotem do pracy lub szkoły skontaktowały się z nami, ponieważ sytuacja dynamicznie się zmienia i wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego są stale aktualizowane. Mamy także sygnały z innych źródeł, że do Polski będą wracać osoby z innych miejsc, objętych zakażeniem, ale będą przemieszczać się samolotem, więc będą kontrolowane na lotniskach, gdzie zgodnie z wytycznymi działają służby. Powracającym do kraju badana jest temperatura oraz wypełniane są tzw. karty lokalizacji, żebyśmy wiedzieli, gdzie ci ludzie docierają. W tej chwili nie ma ani jednego potwierdzonego przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce, ale nie oznacza to, że nie należy być czujnym. Zagrożenie istnieje, ponieważ koronawirus najprawdopodobniej dotrze na nasze terytorium, nie wiemy tylko kiedy – poinformowała nasz portal Maria Śliwińska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Przasnyszu.

Jak podkreślają służby sanitarne, na bieżąco monitorują sytuację w powiecie przasnyskim oraz przypominają osobom, które przebywały we Włoszech bądź innych miejscach, gdzie stwierdzono ogniska koronawirusa, by stosować się do podstawowych zaleceń i zasad higieny.

W sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem można skorzystać z całodobowej Telefonicznej Informacji Pacjenta dostępnej pod bezpłatnym numerem: 800-190-590.

M. Jabłońska


 

Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ryy
Ryy
4 lat temu

Oddziały zamknięte to ludzie się martwią

Weronika
Weronika
4 lat temu
Reply to  Ryy

Oddzialy to byly i 2 lata temu zamknięte jak panowała grypa

Kalina
Kalina
4 lat temu

Wyraźnie powiedzieli w telewizji, że osoby które były we Włoszech lub w innych miejscach w których jest epidemia nie Mogą chodzić do szkół i do pracy przez14dni tylko przebywać w domu i być odizolowanym i kontrolować czy się choroba nie rozwija. W razie jakby wystąpiły objawy zgłaszać do sanepidu lub pod 112 wtedy pokierują. A dyrektorzy, którzy nie będą przestrzegali będą wyciąganie konsekwencje co do nich..

anna
anna
4 lat temu

dlaczego sanepid nie wydaje komunikatów co dzieje się na terenie powiatu przasnyskiego ? , a jest tak w innych miastach .