Koronawirus w makowskim szpitalu. Dwie pracownie zamknięte.
Ognisko koronawirusa pojawiło się w makowskim szpitalu pod koniec tygodnia. Pozytywny wynik uzyskały trzy osoby z pracowni rentgenowskiej (2 osoby to mieszkańcy powiatu makowskiego, 1 osoba z innego powiatu). Sanepid w tej chwili ustala z kim miały kontakt osoby zakażone.
Szpital w Makowie Maz. w konsekwencji musiał wstrzymać planowe zabiegi oraz przyjmowanie ofiar wypadków. Powodem jest konieczność zamknięcia pracowni RTG i tomograficznej. Personel tych pracowni został skierowany na kwarantannę.
Od wczoraj zamknięty dla odwiedzających jest również Urząd Miasta w Makowie Maz. Załatwianie spraw bieżących możliwe jest jedynie przez kontakt telefoniczny, mailowy bądź poprzez EPUAP.
ren
Ale się spracowali w tym Urzędzie Miasta jeszcze na dobre się nie otworzyli a już znowu zamknięte w innych instytucjach pracują i nikt się o nich nie martwi
I w Makowie mamy paranoików z powodu choroby, która nie daje żadnych objawów. (choroba bezobjawowa). Dlaczego pacjenci nie będą leczeni na inne groźniejsze choroby niż jedynie słuszny koronawirus? Przeczytajcie ksiazkie ,,Falszywa Pandemia” i otwórzcie oczy.
Mam pytanie czy osoby z koronawirusem mialy objawy czy tylko test wskazal, ze sa zarazone i drugie jak czuja sie dzisiaj????Nie straszcie ludzi!
Miały objawy
Objawy ze stresu i przeziębienia przy piewszych załamaniach pogody..
Dlaczego nie piszecie ,że w Przasnyszu też jest to samo . Od dzisiaj rano szpital wraz z SOR jest ZAMKNIĘTY.
Jakie testy takie objawy