Interwencje Straży Pożarnej Przasnysz od 03 do 09 marca 2014 r.

04.03.2014 r. godz. 1647

            Pożar sadzy w kominie w Przasnyszu przy ul. Rynek. W chwili dojazdu straży pożarnej z jednego pomieszczenia wydobywał się dym. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, polecili lokatorom opuścić budynek, wykonali pomiary na obecność gazów niebezpiecznych dla człowieka, podali prąd gaśniczy na palącą się ścianę, ustalili źródło pożaru i ugasili pożar. W celu dotarcia do źródła i prowadzenia skutecznych działań gaśniczych, strażacy wykonali częściowe prace rozbiórkowe ściany przyległej do komina. Po zakończeniu działań gaśniczych pomieszczenia przewietrzono i sprawdzono.

09.03.2014 r. godz. 0410

            Wypadek samochodu osobowego w Niskich Wielkich gmina Chorzele. Jedna osoba poszkodowana. W chwili dojazdu straży pożarnej Fiat Panda znajdował się w rowie. Poszkodowanym kierowcą zajmował się personel medyczny, którego przewieziono do szpitala. Strażacy zabezpieczyli i oświetlili miejsce prowadzonych działań oraz odłączyli zasilanie elektryczne w uszkodzonym samochodzie. Jeden ze strażaków udał się z karetką pogotowia do szpitala pomagając zespołowi ratownictwa medycznego przy transporcie poszkodowanego, który na skutek doznanych obrażeń był bardzo pobudzony.

W wyniku wypadku samochód uległ częściowemu zniszczeniu.

Wypalanie traw.

Płoną trawy. Od początku roku do 9 marca br. straż pożarna interweniowała przy ponad 12 tysiącach pożarów traw, łąk i nieużytków. Wzrosła również ilość pożarów lasów. We wspomnianym okresie było ich 246.

Od wielu lat na przełomie zimy i wiosny, wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Od pokoleń panuje przekonanie, że wypalanie traw i nieużytków rolnych powoduje użyźnianie gleby (szybszy i bujniejszy odrost młodej trawy). Jest to jednak nieprawda. Wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Od palącego się poszycia gleby, zapaleniu ulega podziemna warstwa torfu, który może zalegać nawet do kilkunastu metrów w głąb. Są to pożary długotrwałe (nawet do kilku miesięcy) i wyjątkowo trudne do ugaszenia. Ponadto, w przypadku, gdy zwykła łąka po pożarze regeneruje się przez kilka lat, to pokłady torfu potrzebują na to kilku tysięcy lat.

Ponadto do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą do wypadków śmiertelnych. Każdego roku w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób.

Za ponad 94% przyczyn ich powstania odpowiedzialny jest człowiek. Wysuszone trawy palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr, który w przypadku gwałtownej zmiany kierunku, często doprowadza do utraty kontroli nad pożarem. Wówczas ogień przenosi się na pobliskie lasy i zabudowania. Powodując niejednokrotnie utratę dobytku całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.

CO ROKU W POŻARACH WYWOŁANYCH WYPALANIEM TRAW GINĄ LUDZIE, W TYM PODPALACZE, PRZYPADKOWE OSOBY ORAZ STRAŻACY!!!

 

Podczas pożaru powstaje duże zadymienie, stwarzające zagrożenie dla osób przebywających w bezpośrednim sąsiedztwie, z uwagi na możliwość zatrucia powstałymi toksynami.

Dym powoduje również zmniejszenie widoczności na drogach, co może prowadzić do powstania groźnych w skutkach kolizji i wypadków drogowych.

Oficer Prasowy

st.kpt. Jarosław Andruszkiewicz


Sprawdź również
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments