Dom w Bartnikach praktycznie gotowy. Jest szansa na przeprowadzkę jeszcze przed Świętami!

W dobie konronawirusa, gdy gospodarka zwalnia, ludzie poddają się dobrowolnej kwarantannie – w Bartnikach krzyżują się ludzkie serca i dobre intencje.

Rok temu, gdy rozpoczynała się akcja Budujemy nowy dom – zbiórka charytatywna dla Małgosi i jej córki Sylwii, nikt nie przypuszczał, że na początku 2020 roku na świecie nastanie stan zagrożenia epidemiologicznego. Właściwie w obecnej sytuacji należałoby zakończyć dalszą zbiórkę, wstrzymać prace w nowym domu i skoncentrować się na własnych sprawach.
Jednak zupełnie odmienne podejście prezentują organizatorzy przedsięwzięcia.

– W obecnej sytuacji mało kto pamięta jak to wszystko się zaczęło i jak wiele problemów musieliśmy pokonać razem z Kasią Wiśnioch, by być na obecnym etapie budowy. Nic, absolutnie nic, nie byłoby możliwe, gdyby nie ludzie! To dzięki mieszkańcom naszego regionu zebraliśmy kwotę 65 tys. zł, uzyskaliśmy od wielu lokalnych firm wsparcie rzeczowe w postaci materiałów budowlanych i wykończeniowych! Wiele firm z branży włączyło się i nadal włącza w naszą budowę – mówi nam Bartosz Gnojewski, organizator akcji.

– Kiedy w styczniu 2020 roku szukałem firmy bądź osób, które wykonają tynki w największych marzeniach nie przypuszczałem, że na mojej drodze stanie ktoś taki jak Zbigniew Świder. Lokalny budowlaniec, przedsiębiorca sam zaproponował współpracę i prace ruszyły. W domu wykonał razem z Panem Zdzisławem Rostowskim tynki, malowanie ścian oraz pozyskał wielu darczyńców. Zgodził się także, że będzie koordynował dalsze prace wykończeniowe. Aż do finału! Dzięki Zbyszkowi jest bardzo realna szansa, że dziewczyny wrócą do swojego domu przed świętami Wielkanocnymi! Pogoda sprzyja pracom na zewnątrz, dlatego Małgosia, Sylwia oraz Justyna, nasza sympatyczka i osoba wspierająca budowę, porządkują teren wokół domu. Wszystko zaczyna wyglądać wyjątkowo pięknie! – dodaje.

Nadal zachęcamy do wspierania akcji. – https://zrzutka.pl/yg8pdj.

– Myślę, że teraz, gdy wszyscy widzą rozmach i zakres naszych działań, nikt nie wątpi w ich zasadność i efekty jakie przyniosły. Na oficjalne podziękowania przyjdzie jeszcze czas, jednak już teraz korzystając z możliwości dziękuję  Wszystkim za wkład i zaangażowanie w nasz projekt- podsumowuje Bartosz.