fot. archiwum
Dantejskie sceny w przasnyskim wydziale komunikacji.
Kolejki ciągnące się na korytarzu, kłótnie o miejsce i nieżyczliwi urzędnicy – oto stan z którym przez lata mieliśmy do czynienia w przasnyskim wydziale komunikacji, który wygląda niczym wyjęty ze słusznie minionego systemu.
Przasnyskie fora od lat puchną od negatywnych komentarzy na temat obsługi klienta w wydziale komunikacji, mieszczącym się w przasnyskim starostwie. Narzekamy na powolną obsługę, kolejki, niesympatycznych urzędników oraz na to, że mimo tłumów petentów tylko część stanowisk obsługi jest czynna. Wydział pęka w szwach i czasem jeden dzień to za mało, by dopełnić wszystkich formalności.
– Na korytarzu tłoczy się kilkanaście osób, ale kolejka jest jeszcze wewnątrz pomieszczenia. Już od godziny czekam aby tam wejść, bo będzie można w końcu usiąść. Mam nadzieję, że wyrobię się przez zamknięciem biura, w przeciwnym wypadku całe czekanie na nic – mówi zdenerwowany mieszkaniec Przasnysza, który przybył zgłosić kupno opla.
Wraz ze zmianą przepisów liczba chętnych wrosła
Wraz z nowelizacją prawa o ruchu drogowym przewidującego kary za niedopełnienie obowiązku rejestracji auta w ciągu 30 dni, wydziały komunikacji przeżywają prawdziwe oblężenie, a kolejki ustawiają się jeszcze przed otwarciem biur.
– Przychodzę tu już po raz kolejny i jestem na samym początku załatwiania spawy. Dostarczyłem już ryzę papierów, a ciągle im czegoś brakuje, do tego dochodzą nieustanne kolejki. Miałem nawet pomysł, aby przyjść tu przed zamknięciem wydziału ze śpiworem i konserwami, zanocować w budynku i rankiem być pierwszym w kolejce, bo to co się tu wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie – mówi żartobliwym tonem młody człowiek, który chce zarejestrować samochód, otrzymany w darowiźnie od rodziny.
Sytuacja nie jest nowa, dlatego wraz z rozbudową budynku starostwa pomyślano o unormowaniu obsługi. W pierwszej kolejności zaplanowano elektroniczny system kolejkowy, który już w pierwszym kwartale nowego roku pozwoli uniknąć spięć o miejsce w ogonku. Informowaliśmy o tym tu:
System numerkowy już w przyszłym roku w przasnyskim Wydziale Komunikacji.
Co istotne, biletomat umożliwi zarejestrowanie się przez internet. Oznacza to, że bez wychodzenia z domu będziemy mogli sprawdzić przewidywaną godzinę przybycia do urzędu. Wystarczy stawić się 10 minut przed czasem i potwierdzić swoją obecność.
Na tym jednak nie koniec zmian, ponieważ zwiększy się także liczba stanowisk obsługi. Już niebawem obsługujących dokumenty pojazdów urzędników ma być siedmioro, co również powinno wpłynąć na usprawnienie działania wydziału.
Wiele wskazuje na to, że po latach nerwów sytuacja w końcu zacznie się normalizować.
Wreszcie. Może się coś zmieni. Na razie to kazdy tam łaskę robi.
Zawsze narzekają ci którzy nie mają kompletnych dokumentów a uważają że urzędnicy są po to aby za nich załatwić wszystko Tu trzeba zauważyć że tam też pracują ludzie których ktoś też rozlicza z poprawnych dokumentów i przy kontroli oni odpowiadaja
Jak najbardziej się z Panią zgadzam. Ale problem jest w tym, że tam zawsze połowa stanowisk obsadzona, a reszta pusta. Tak jest od lat.
Tu i siedem stanowisk nie pomoże. To tylko ładne nazwanie tego, że komuś z rodziny trzeba zrobić miejsce pracy. Tu jedynie pomogłoby to, że nie jedno czy dwa stanowiska są obsługiwane a wszystkie, ale Panie tak bardzo miłe, że aż człowiek chce się w drzwiach cofnąć, potrafiące tylko fukać na to, że mają coś do zrobienia wolą chodzić po wszystkich pokojach i pić kawki co niejednokrotnie każdy może potwierdzić, że widział. Starosta bardzo słabo zna swoich pracowników albo woli udawać, że nie widzi, jak niektórzy przez 8 godzin pracy mają 6 godzin przerwy i najlepiej odesłać petenta, że niby nie… Czytaj więcej »
Ewa nie pisz głupot tam nie mają czasu do łazienki a co mówić o kawie Bardzo nie ładnie obczerniac innych zwłaszcza.na forach Idź tam popracuj trochę a zmienisz zdanie łatwo oceniać i obczerniac jak nie zna się obowiazkow
Tylko narzekanie, jak NOWA ustawa weszła to teraz najlepiej zwalić na pracownika wydziału, oni naprawdę dają z siebie wszystko. Nasz system jest chory, bo i w komputerze muszą mieć dane i na papierze, podwójna robota
Ja rozumiem że Pani jest jedną z pracujących tam osób po tym co Pani pisze. Tam niestety tylko jeden chłopak siedzi ciągle a Panie są w ruchu od pokoju do pokoju. Bywam tam często i widzę co się dzieje. To nie jest oczernianie tylko stwierdzenie faktu
Ewa bardzo się zdziwisz, ale nie pracuje tam, w 2019 roku byłam 2razy i zarejestrowałam auto, motor i było 5 osób obsługujących i każdy obsługiwał, a teraz masz problem bo ustawa Pogoniła tych co nie przerejestrowali. Resztę sama sobie wymyśl skąd te kolejki. Pozdrawiam
Co koleżanka? . Byłem wiem widziałem. I przestań pier… Wiem co tam się dzieje. Kazała przynieść papier. Pół dnia za nim chodziłem A później ta sama pani mówi to jest nie potrzebne po co Pan to przyniósł
Żeby wszyscy klienci na bieżąco załatwiali sprawy to dziś by takiego tłumu nie było, jak poszła Fama że nowa ustawa i będą kary to raptem wszyscy sobie przypomnieli że „ot samochodu nie przerejestrowal”. Tylko najlepiej narzekać i na pracowników. Ja mam bardzo miłe wspomnienia z rejestracji auta. A jak odbierałem właściwy dowód rejestracyjny to nawet 15 minut przed otwarciem Pani mnie obslużyła . WIĘC O CO HALO!!!!!
Adamie stanowiska są obsadzone,wszystkie pracują tam ludzie a urlop jest ustawowo i , trzeba go wykorzystać nie rozliczają innych zajmij się sobą
Złóż podanie o pracę, najlepiej na stanowisko kierownika
Sami winni są ludzie, którzy przez wiele lat nie mieli czasu zarejestrować a teraz lament bo kary. To co się tam dzieje to pokazuje kulturę społeczeństwa. Większość prostaków i chamów co tylko wymagają
Ustawa stała się batem na tych co nie dopełnili obowiązku a teraz KAR się wystraszyli.
I do kogo te „żale”, sami sobie winni
Ustawa przestraszył a teraz co urzędnicy winni trzeba było nie czekać po parę lat z rejestracją to i kolejek by nie było W wstyd sami zawinili a na innych się wyzywaja
Ewo czy Ty jesteś bezrobotna czy na 500 plus i sprawia Ci przyjemność pisanie glupot
Rok temu rejestrował samochód. Była przede mną tylko jedna osoba a mimo tego czekałam ponad godzinę bo w pokoju była tylko jedna osoba a widziałam jak inna Pani tam pracująca popijała sobie kawkę w pokoju obok i się śmiała. Czy to jest szacunek do ludzi? No przepraszam ale nie sądzę. A tak w ogóle każdy ma prawo do swojego zdania a moje jest po prostu takie.
Nie pić, nie rozmawiać, Nie śmiać się, nie oddychać. SZOK skąd w tobie tyle jadu
Tak to, że nie ma tam pokoju socjalnego to duży minus, bo na taki duży budynek chyba nie jest problemem wygospodarować małego pokoiku do wypicia kawy i zjedzenia kanapki. Tu nie chodzi o to, że pracownicy mają przerwę, bo taka ustawowo każdemu przysługuje, ale tu chodzi ile niektórzy jej sobie robią. Jedna przerwa na kanapkę ok ale po co następna pół godzinna na pogaduszki w pokoju obok a 4 następne na papierosy? Ja też nie mam pokoju socjalnego a mimo to potrafię odłożyć kawę na bok i najpierw obsłużyć petenta. To nie jad tylko stwierdzenie faktu, który boli wszystkich tam… Czytaj więcej »
Brawo Starosta Bieńkowski! Dobra zmiana jak widac byla potrzebna.
Nigdy nie było pokoju socjalnego do picia kawy i śmiechu rok temu rejestracją a dziś opisywanie ,nakręca się Pani pod wplywem innych nie pracuję w tym wydziale ale nie lubię ludzi obludnych
Przyszliśmy o 8:30-9, cztery lata temu. Jedno stanowisko czynne. Na moje pytanie czemu reszta pań nie obsluguje:przerwa śniadaniowa. 100% autentyk. Co najmniej 4 osoby mogą to potwierdzić. Jak widać,nic się nie zmienia
Nie pieprz głupot przyjdź i pokaż się z tymi osobami masz odwagę kłamać więc miej odwagę pokazać twarz i ten swój autentyk
Ja znajoma, obrończyni urzędników, jesteś zwykłą prostaczką, proszę wstrzymać się od chamskich wypowiedzi. Nie przystoi wypowiadać się publicznie w takim tonie…
Osobiście natknąłem się na Panią urzędniczkę z wydziału komunikacji, która musiała się na korytarzu podzielić informacją o swoim koledze z pracy. Wydzierając się na cały głos cyt. „Przez tego ch**a muszę sobię teraz papier do drukarki przynieść”. Pani dość charakterystyczna, często widać ją na papierosku przed starostwem. Pozdrawiam :))
Ps: Za to w samym pokoju od rejestracji Panie były dla mnie naprawdę miłe. Nie mam zastrzeżeń, kolejki to niestety nie do końca ich wina tylko stosu papierów i procedur a system zapewne ma swoje lata :/
Jak jest obsługiwany klient w tym wydziale to każdy wie kto tam był, ale mamy już XXI wiek i prawie wszystko możemy znaleźć przez w internecie. Mamy e-PIT, e-zwolnienie, e-receptę nawet e-papierosy i niedługo może będzie nawet i e-alkohol i jak można wszystkie druki oraz wzory pism pozyskać przez internet od innych urzędów czy instytucji to z wydziału komunikacji (i chyba ze starostwa) nie ma takiej możliwości. Strona bardzo ładna i dużo wiadomości medialnych, ale mało informacji oraz dokumentów dla petenta, który chce załatwić sprawę.
Pozdrawiam
Kolejny przepis powodujący jak zwykle – frustracje Klientów i rozrost masy urzędniczej. PO CO mamy zgłaszać auto po fakcie sprzedaży, wyrejestrowania czy przerejestrowywać?? jeśli już jest zarejestrowane w Polsce? PO CO? ktoś zadał sobie to pytanie. skaczemy sobie do gardeł (urzędnicy, klienci) a nikt nie widzi biurokracji zsyłanej przez panujących. po co komu czy mam auto na tablicach z mazowieckiego czy śląskiego skoro w systemie będzie informacja że to ja jestem właścicielem i mieszkam tu i tu (info o właścicielu z systemu skarbówki – jeśli płaciłem PCC lub z systemu ubezpieczyciela). jeśli nie mam wpisu podczas kontroli to duży mandat… Czytaj więcej »
Nie chciałabym tam pracować, pracy jest bardzo dużo a brakuje czasu nawet na szybką toaletę drugie śniadanie a o cieplej kawie to już można pomarzyć. Wielki szacunek dla osób które tam pracują, i wielkie podziękowania za cierpliwość i uprzejmość przede wszystkim dla panów ? a jeśli chodzi o panie no cóż każdy może mieć gorszy dzień, nie wiem czy jeśli bym tam pracowała to może byłabym nawet gorsza niż one 😉
Około października 2019r, rejestrowałam auto i udałam sie o 15.30 do pokoju komunikacji, i co zastałam…oczywiście oburzoną panią, która z góry powiedziała, że jest już za późno bo ona musi wyjść, gdzie czynne było tego dnia do 16.00
Pytam więc, jaka łachę robią pracownicy w obsłużeniu co zajeło dosłownie 20min i nikogo oczywiście prucz mnie nie było.
Jeśli nie chce sie paniom pracowac, to ja chętnie zajme miejsce jednej z nich, gdyż jestem bez pracy.
Rozumiem, ze panie rozliczają sie równiez z dokumentów, ale ich ponure miny i twarde odzywki,aż odrzucaja człowieka.
Chyba powinny sie ogarnąć bo urzednik jak i interesant to tylko tacy sami ludzie.
Niestety dziś nie są już czasy na PRLowskie zachowania.
Ludzie sprzedający na targowiskach są milsi.
Nie dość ze kolejki i nie miła obsługa to jeszcze Panie, którym nie chce się pracować. Przyszłam zarejestrować auto, po czym gdy weszłam do pokoju dowiedziałam się ze już zamknięte bo panie pracują tylko do 15:30. Przeprosiłam i wyszłam z urzędu. Patrzę na zegarek a tam 15:20.. nie chciało już mi się wracać ale tak się wscieklam….!
Anno zatrudnij się nie ma przeszkod trzeba pracować a nie narzekać
Może Anna nie ma cioci lub wujka który by jej załatwił pracę w urzędzie
Oni po to są żeby pomóc . Zwykły człowiek nie musi się znać na wszystkich papierach. To jest urzędnik państwowy. I jeżeli oni będą traktować ludzi tak jak traktują to są pewne instytucje które chętnie się tym zajmą. Grożą karami A nie ma możliwości przerejstrowania auta bo jaśnie panie kawę piją. Albo mają przerwę. W ciągu 30 dni nie da się załatwić
Tak jest po to są żeby pomagać A nie mordami siastać jak by k… za karę siedziały. Ja wiem gdzie się udać. Będą miłe jak trzeba. I one papiery wypełnia. Straszyć to sobie mogą. Z rodziny to po za kolejka przyjmują byłem świadkiem i znam te panie. A to że oni biorą na godzinę to h.. to działa umówiłem się i nic nie załatwiłem. Taka jest obsługa w przasnyskim urzędzie wydziału komunikacji.
Prawo nie działa wstecz. Obowiązek mają Ci co zakupili auto po 1 grudnia 2019 roku więc nie wiem w czym problem
Byłem rejestrować i zawszę jak by za karę tam pracowały najgorsza to ta elegancka obwieszona złotem wredna baba, a to było już parę lat temu nie teraz po zmianie ustawy.
U nas w Mławie też się miało zmienić A po zmianach jest jak było tylko budynek nowy
i co z tego że będzie więcej okienek jak i tak będą dwa czynne bo reszty nie ma bo jje niechn jedzą w domu