Po stu latach, na polach Szkotowa ponownie pojawiły się armie państw zaborczych siejąc zniszczenie i ścieląc Polską ziemię trupem żołnierzy. Tym razem nie była to prawdziwa bitwa a jedynie odtworzenie tych tragicznych wydarzeń jakie miały tu miejsce dokładnie sto lat temu.
W inscenizacji Bitwy pod Tannenbergiem wzięło udział ponad 200 rekonstruktorów z kilkunastu państw. Była to jedna z największych międzynarodowych inscenizacji pierwszowojennych pod względem ilości rekonstruktorów na świecie. W inscenizacji wzięli udział rekonstruktorzy z wielu państw minn. Polski, Niemiec, Wielkiej Brytani, Rosji, Ukrainy, Białorusi, Słowacji, Czech, Węgier i nawet Turcji. Rekonstruktorzy zaprezentowali licznej widowni atak wojsk rosyjskich na umocnienia pruskie ulokowane na wzgórzu Szkotowskiego pola. Kilkaset wybuchów pirotechnicznych oraz wystrzały z działa i moździerzy niszczących zabudowania i wiatrak w połączeniu z atakami piechoty przedstawiały niezapomniany obraz walk. Na polach Szkotowa pojawił się też historyczny pojazd pancerny Rolls-Royce.
Na inscenizacji nie zabrakło GRH 14 Pułku Strzelców Syberyjskich z Przasnysza wcielających się w żołnierzy armii Carskiej Rosji i będąc jednym z organizatorów imprezy. GRH14PSS wystawił obozowisko z punktem kontrolnym we wiosce żołnierskiej. Cieszymy się, że mogliśmy wspomóc tak wielkie przedsięwzięcie jakim było odtworzenie walk pod Tannenbergiem. Dziękujemy kolegom rekonstruktorom za doskonały klimat, organizatorowi za możliwość współpracy a widzom za brawa.
Bitwa pod Tannenbergiem została już przedstawiona na żywo. Pozostało tylko szukać skarbu Samsonowa….
Fot. Joanna i Mariusz Maciaszczyk.
Organizatorem głównym była Gmina Kozłowo.
Poniżej link do krótkiej relacji w TVP w której wypowiada się minn. Mariusz Łyszkowski z 14PSS.
http://www.tvp.pl/olsztyn/aktualnosci/rozmaitosci/tannenberg-100-lat-pozniej/16211564
Mariusz Maciaszczyk
